kasety

i

Autor: pixabay

Bydgoszcz. Co zrobić ze starymi kasetami wideo, które masz na strychu? Podpowiadamy

2023-03-12 17:43

Co zrobić ze starymi kasetami wideo, które mamy na strychu? Pamiętaj, by ich nie wyrzucać! Stały się one już elementem historii, a szczególnie te prywatne! Ich zawartość może pokazać, jak zmieniło się nasze miasto na przestrzeni lat, moda, styl ubierania się bydgoszczan czy samochody, których obecnie na parkingach już nie ujrzymy. W Teatrze Polskim w Bydgoszczy rusza zbiórka prywatnych kaset w ramach projektu VHS/ Visual Homemade Stories. Szczegóły poniżej.

Jak informuje bydgoski teatr - prywatnych kaset VHS w ramach projektu VHS/ Visual Homemade Stories. Wszystko w ramach projektu artystycznego o latach 90. i początku lat 2000. Dzieło, którego premierę będą mogli zobaczyć mieszkańcy miasta powstanie w oparciu właśnie o domowe nagrania ze starych kamer wideo.

- To właśnie w prywatnych archiwach możemy odnaleźć najistotniejsze wizualne opowieści o rzeczywistości doby transformacji – wyjaśnia reżyserka, Klaudia Hartung-Wójciak.

Gwiazda zespołu Mazowsze ujawnia: Musiałam tańczyć dla Stalina

Przekazane nagrania VHS zostaną zdigitalizowane i trafią do archiwum Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Zostaną one materiałem wyjściowym do stworzenia autorskiego performansu, który będzie mógł zobaczyć każdy w Teatrze Polskim w Bydgoszczy.

Nagrania można przekazywać do 12 marca 2023 roku w kasie Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Projekt jest realizowany dzięki wsparciu finansowemu miasta Bydgoszczy.

Przypomnijmy, że pierwszy na świecie magnetowid powstał w roku 1956. Został stworzony przez przez amerykańskie przedsiębiorstwo Ampex. Dziewięć lat później zaczęto już produkować pierwsze magnetowidy przeznaczone do użytku domowego, a w 1970 roku Philips uruchomił nową serię tego urządzenia, na którym odtwarzało się taśmę w nowoczesnej już formie – czyli nawijaną na dwa szpule, opakowane w prostokątne czarne pudełko. Były to właśnie kasety wideo!

Cieszyły się one niezwykłą popularnością w Polsce szczególnie w latach 80. i 90. Dodatkowo można było nagrywać na nie obraz i dźwięk bezpośrednio z telewizora, gdy np. leciał nasz ulubiony film. Przypomnijmy, że kiedy skończył się jednak nasz seans, by ponownie odtworzyć nagranie trzeba było przewinąć taśmę. Gdy robiliśmy to na tak zwanym „podglądzie” ta się niszczyła.