Bydgoszcz ma już swoje laboratorium do wykrywania koronawirusa

2020-03-16 18:07

W Wojewódzkim Szpitalu Obserwacyjno-Zakaźnym w Bydgoszczy działa już laboratorium, w którym można zdiagnozować zakażenie koronawirusem. Nie trzeba już wysyłać próbek do innych miast.

-To znacznie skróci czas oczekiwania na wyniki testu. Do tej pory na wyniki trzeba było czekać od 24 do 36 godzin, w zależności od tego, gdzie była próbka wysyłana - mówi prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.

Na konferencji, którą można było oglądać na Facebooku, prezydent i jego współpracownicy podsumowali dotychczasowe działania.

Bydgoszcz ma przygotowane miejsca do kwarantanny. Są to m.in. internaty. Tu od piątku przebywa 9 pracowników jednej z bydgoskich firm, którzy wrócili z Włoch. Nie chcieli kwarantanny przechodzić w swoich domach, by nie zarazić bliskich. W mieście przygotowywanych jest ok. 700 posiłków dla osób kwalifikujących się do pomocy społecznej. Mogą zgłaszać się kolejne. Działa też specjalna infolinia dla seniorów, którym zakupy zrobią ratuszowi wolontariusze.

-Apel, by z tej pomocy korzystać tylko wtedy, kiedy nie mamy bliskiej rodziny, która mogłaby nam pomoc, gdyż wolontariuszy też mamy ograniczoną liczbę - mówi zastępca prezydenta Bydgoszczy Iwona Waszkiewicz.

- W walkę z koronawirusem w Bydgoszczy zaangażowanych jest kilkaset osób. Należą się im szczególne podziękowania- mówi prezydent Rafał Bruski. -Dbajmy o siebie, dbajmy o bliskich, bądźmy bardzo empatyczni, otwarci na pomoc tym, którzy tej pomocy potrzebują, uważajmy na różnych cwaniaków.

Prezydent dodał też, że miejskie inwestycje są realizowane bez zakłóceń, wykonawcy nie zgłaszają problemów, w najbliższym czasie nie planuje się znieść opłat w Strefie Płatnego Parkowania. Do tej pory nie wpłynął też żaden wniosek o zawieszenie działalności gospodarczej.