Osiedle Antoniuk. Kierowca zatrzasnął się w bagażniku

Wołanie z bagażnika usłyszała przechodząca obok kobieta. Bała się podejść do auta, mimo że na szybie był napis POMOCY.

Kobieta powiadomiła policje. Mundurowi  zdołali uchylić na tyle drzwi samochodu, aby kierowca mógł podać im kluczyk.

39-latek tłumaczył, że nie mógł dostać się do auta, bo rozładował się akumulator. Udało mu się dopiero przez bagażnik.

To jednak okazało się pułapką, bo klapa opadła i uwięziła go w środku.