groził

i

Autor: Pixabay

Groził, że wysadzi komendę. Żartowniś może teraz zapłacić nawet 20 tys. zł

2021-03-19 14:07

Podlascy policjanci zatrzymali mężczyznę, który zadzwonił na sejneńską komendę i poinformował, że w budynku jest bomba. Okazało się, ze był to głupi żart. Mężczyznę czekają spore kłopoty.

31 letni mieszkaniec Sejn zadzwonił na numer 112 i poinformował, że w sejneńskiej komendzie Policji został podłożony ładunek wybuchowy. Policjanci każde tego typu zgłoszenie zawsze traktują bardzo poważnie, dlatego rozpoczęli przeszukiwania.  Na szczęście niczego nie znaleźli. Dwa dni po tym zdarzeniu policjanci zatrzymali żartownisia.

Mężczyzna usłyszał zarzuty. Prokurator zastosował wobec mieszkańca Sejn środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji. Za tego rodzaju przestępstwo grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności i sankcje finansowe w wysokości 20 tysięcy złotych.

Sonda
Co zrobisz, kiedy "to wszystko się już skończy"?
Desperat skoczył z mostu