Ben Affleck: Jennifer Garner chce odebrać mu dzieci i połowę zarobków?!

Ben Affleck i Jennifer Garner rozwodzą się. Garner chce przejąć pełną opiekę nad dziećmi i wyciągnąć od Afflecka gigantyczne alimenty?! Sprawdźcie szczegóły!

Ben Affleck i Jennifer Garner: rozwód był nie do uniknięcia?! Dlaczego?

Ben Affleck i Jennifer Garner ogłosili, że się rozwodzą. Od tego momentu w mediach oczywiście zaczęły narastać stosy plotek na temat rzekomych przyczyn rozwodu i jego konsekwencji. Lfe & Style twierdzi, że Jennifer Garner chce przejąć pełną opiekę nad trojgiem dzieci, które ma z mężem: 9-letnią Violet, 6-letnią Seraphiną i 3-letnim Samuelem.

Magazyn podaje, że Garner postanowiła odebrać mężowi opiekę nad dziećmi po tym, jak Ben Affleck spóźnił się po nie aż 40 minut do szkoły, a kiedy w końcu się pojawił, podobno "śmierdział wódą i papierosami". "Ona uważa, że on nie jest wystarczająco odpowiedzialny, by samodzielnie zająć się dziećmi" - cytuje swojego informatora Life & Style.
Jennifer Garner jest ponoć "zrozumiale zła o jego zachowanie i chce, by płacił". Aktorka zamierza ponoć pozwać Afflecka o alimenty w wysokości połowy jego zarobków! Gwiazda chce rzekomo także przejąć ich małżeńską posiadłość Pacific Palisades.

Serwis GossipCop prostuje historię przedstawioną przez Life & Style. Garner ponoć nie ma nic do zarzucenia Affleckowi w kwestii opieki nad dziećmi. Para chce ponoć dzielić się po równo opieką nad dziećmi. Jeśli zaś chodzi o alimenty, to jak Wam wcześniej donosiliśmy, Jennifer jest niemal równie bogata, jak Ben, więc nie oczekuje od męża dodatkowych pieniędzy.