Strażacy, ogień, pożar

i

Autor: Pixabay Zdj. ilustracyjne.

Świat

Pożar w elektrowni cieplnej w Nowoczerkasku. Prawdopodobnie przyczyną był atak dronów

2024-03-25 8:04

W nocy z niedzieli na poniedziałek, 24 na 25 marca wybuchł pożar na terenie elektrowni cieplnej w Nowoczerkasku w obwodzie rostowskim, w europejskiej części Rosji. Według użytkowników mediów społecznościowych, prawdopodobną przyczyną był atak ukraińskich dronów.

Dwa bloki elektrowni zostały wyłączone z użytkowania, co spowodowało krótkotrwałe przerwy w dostawie prądu dla okolicznych mieszkańców. Pożar już ugaszono. Nikt nie doznał obrażeń - poinformował na Telegramie gubernator regionu rostowskiego Wasilij Gołubiew.

Pożar elektrowni cieplnej w Rosji

Jak zauważyła agencja Reutera, elektrownia cieplna w Nowoczerkasku, kontrolowana przez państwowy koncern energetyczny Gazprom, jest jednym z największych tego rodzaju obiektów w południowo-zachodniej Rosji. W poniedziałek rano, 25 marca resort obrony w Moskwie oznajmił, że w przestrzeni powietrznej nad obwodem rostowskim zniszczono ostatniej nocy 11 ukraińskich dronów. Portal Ukrainska Prawda zaznaczył, że rosyjskim siłom obrony przeciwlotniczej prawdopodobnie nie udało się zestrzelić wszystkich bezzałogowców, ponieważ mieszkańcy okolic Rostowa nad Donem informowali w sieciach społecznościowych o nalocie dronów, a następnie eksplozjach w pobliżu elektrowni.

Władze w Kijowie nie odniosły się jeszcze do tych doniesień.

Pożar Fabryki Lloyda w Bydgoszczy

Atak ukraińskich dronów w Rosji

W marcu ukraiński wywiad wojskowy (HUR) i Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) potwierdziły, że dokonały ataków na rafinerie m.in. w Sławiańsku w Kraju Krasnodarskim, Nowoszachtyńsku w obwodzie rostowskim, a także w Riazaniu, Kstowie w regionie niżnonowogrodzkim i w Kirszach w obwodzie leningradzkim. Rosyjskie i ukraińskie media informowały też o nalotach na rafinerie w Syzraniu i Nowokujbyszewsku w regionie samarskim oraz pożarze w pobliżu elektrowni cieplnej w Petersburgu.

W pierwszej połowie miesiąca pojawiły się również doniesienia o atakach dronów na obiekty przemysłowe ważne dla rosyjskiej branży zbrojeniowej - Michajłowski Kombinat Wydobywczo-Przetwórczy w Żeleznogorsku w obwodzie kurskim oraz zakłady metalurgiczne koncernu Siewierstal w Czerepowcu w obwodzie wołogodzkim.

Reuters szacuje, że możliwości przetwórcze rosyjskich rafinerii, wyłączonych z użytkowania w pierwszym kwartale 2024 roku w wyniku ataków dronów, wynosiły około 4,6 mln ton ropy naftowej (średnio 370,5 tys. baryłek dziennie), co jest równoważne około 7 proc. możliwości przetwórczych wszystkich zakładów w kraju.

Wzrost cen paliwa spowodowany ataki dronów?

Władze USA kilkakrotnie podkreślały, że nie zachęcają Ukrainy do przeprowadzania ataków na terytorium Rosji ani nie pomagają jej w tych operacjach. 22 marca brytyjski dziennik "Financial Times" powiadomił, że Waszyngton wręcz naciska na Kijów, prosząc o wstrzymanie nalotów dronów na rafinerie. Według tych doniesień Stany Zjednoczone mają być zaniepokojone możliwym wzrostem cen ropy naftowej na światowych rynkach. 

Zobacz też: Kolejny pożar rafinerii w Rosji. Tym razem w Nowokujbyszewsku w obwodzie Samara

Sonda
Czy twoim zdaniem ataki ukraińskich dronów w głębi Rosji są skuteczne?