Na Lotniczej zasłabł kierowca. Cudem nic się nie stało!

2020-03-03 10:35

Jeden z naszych słuchaczy poinformował nas dzisiaj o niebezpiecznej sytuacji na ulicy Lotniczej. "Na miejscu są policjanci, ratują człowieka, dwa samochody stoją na światłach awaryjnych" - napisał. Okazuje się, że jeden z kierowców zasłabł. Gdy źle się poczuł, zjechał do zatoczki autobusowej, by nie powodować zagrożenia na drodze. Na szczęście, w porę zareagowali przechodnie.

- Zadzwonili na pogotowie, a widząc przejeżdżający patrol, zatrzymali policjantów i poprosili o pomoc. Funkcjonariusze udzielili pomocy temu człowiekowi, na miejsce zdarzenia przyjechało pogotowie i bliscy mężczyzny, którzy odprowadzili go do domu - mówi Krzysztof Marcjan z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Na szczęście, nikomu nic się nie stało.

Co robić w takich sytuacjach? Krzysztof Marcjan apeluje, by nie przechodzić obojętnie. - Najlepiej w takiej sytuacji zadzwonić na numer 112 i odpowiedzieć na wszystkie pytania dyżurnego. W razie utraty przytomności należy udzielić pierwszej pomocy - dodaje.