Zbrodnia miłoszycka

i

Autor: Patrycja Nawrocka Na ławie oskarżonych zasiadają Ireneusz M. i Norbert B.

Sprawa zbrodni miłoszyckiej: Wkrótce zapadnie wyrok

2020-08-25 16:59

Dziś sędzia wrocławskiego sądu okręgowego poprosił strony o przygotowanie mów końcowych na następny tydzień. Oznacza to, że wyroku za zamordowanie nastoletniej Małgosi możemy spodziewać się we wrześniu.

Sąd wysłuchał dziś opinii uzupełniających biegłego od badań DNA oraz biegłą psycholog. Za tydzień prawdopodobnie po złożeniu ostatnich wniosków dowodowych sędzia zamknie przewód sądowy i wysłucha głosów stron.

Małgorzata K. została zgwałcona i zamordowana w sylwestra w 1997 r. na dyskotece w Miłoszycach. To za tę zbrodnię niewinnie skazano Tomasza Komendę. Teraz oskarżonych jest dwóch mężczyzn.

Jeden z nich to strażak, Norbert Basiura, który odpowiada z wolnej stopy. Dowodem oskarżenia są ślady jego nasienia znalezione na ubraniu Małgosi. Kolejnym oskarżonym jest Ireneusz M.,odbywający aktualnie karę za inną sprawę. Najmocniej obciążają go badania DNA i odciski zębów, które są podobne do tych na ciele ofiary.

Obaj oskarżeni nie przyznają się do winy. Za ten czyn grozi nawet dożywocie. Wszystko wskazuje na to, że we wrześniu usłyszymy wyrok sądu pierwszej instancji, lecz nie będzie to wyrok prawomocny, strony mogą odwołać się bowiem jeszcze do sądu apelacyjnego.

Kibice Śląska Wrocław zapowiadają przystanek przy Stadionie Wrocław