Zawodnicy Panthers Wrocław nagrali piosenkę i klip! [WIDEO]

i

Autor: Materiały prasowe organizatora Zawodnicy Panthers Wrocław nagrali piosenkę i klip! [WIDEO]

Panthers Wrocław mogą awansować do Europejskiej Ligii Futbolu Amerykańskiego. 29 sierpnia ostateczne starcie!

2021-08-26 12:14

Panthers Wrocław mogą awansować do play off Europejskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego, ale muszą pokonać Berliner Thunder. „Dla nas to pierwszy tak wielki sezon, podobnie jak dla całej European League Of Football. Jesteśmy dumni, że piszemy tę historię” – powiedział prezes Michał Latoś.

Panthers musieli pokonać w ostatniej kolejce na wyjeździe Hamburg Sea Devils, aby nadal liczyć się w walce o play off i zadanie wykonali (30:24). Teraz przed ekipą z Wrocławia kolejne zadanie – ograć w niedzielę Berliner Thunder. Włodarze klubu z Dolnego Śląska się cieszą, bo lepiej pierwszy sezon w Europejskiej Lidze nie mógł się ułożyć – jest dramaturgia, walka i emocje. W niedzielę na Stadionie Olimpijskim ponownie zapachnie atmosferą rodem z NFL.

- Europejska Liga spełnia wszystkie nasze oczekiwania, zarówno pod kątem organizacyjnym, jak i sportowym, a przecież mówimy dopiero o pierwszym, inauguracyjnym sezonie. Wiemy, że to dopiero początek. Dzisiaj w rozgrywkach bierze udział 8 drużyn, docelowo liga ma być rozbudowana do 24 zespołów. Pierwsze dołączą już w sezonie 2022. Chcemy w tym uczestniczyć i pisać historię futbolu amerykańskiego w Europie – powiedział w rozmowie z PAP Latoś.

Europejska Liga futbolu amerykańskiego jest zamknięta na wzór NBA, czy NFL. Nie ma awansów, ale nie ma też spadków. O zaproszeniu decydują aspekty sportowe, ale też biznesowe. To potężne przedsięwzięcie, gdzie organizacja klubu, meczów i marketing muszą stać na najwyższym poziomie.

- Czekaliśmy na to zaproszenie i byliśmy na nie gotowi. W Polsce zdominowaliśmy inne drużyny i dla nas to była naturalna droga rozwoju. Rozegranie dwóch, czy trzech meczów międzynarodowych w sezonie nie było dla nas satysfakcjonujące i dlatego zdecydowaliśmy się na ligę europejską. Władze ligi podjęły decyzję, że kluby biorące udział w rozgrywkach nie mogą grać w lidze krajowej. Musieliśmy zatem podjąć spore ryzyko. Dzisiaj cieszymy się, bo było warto – przyznał prezes wrocławskiego klubu.

Na razie Panthers mają na koncie cztery zwycięstwa oraz cztery porażki i zajmują trzecie miejsce w Dywizji Północnej z takim samym dorobkiem punktowym co drudzy Leipzig Kings. Prowadzi Hamburg, który jest pewny awansu do play off, a o drugie miejsce powalczą "Pantery" i właśnie "Królowie". Cała liga składa się z dwóch grup po cztery zespoły, które grają z sobą mecz i rewanż. Dodatkowo każda z ekip rozgrywa jeszcze po dwa spotkania z dwoma zespołami z drugiej dywizji.

Futbol amerykański ma już stałych fanów we Wrocławiu, ale cały czas walczy o kolejnych. Europejska Liga i stała rywalizacja z ekipami zagranicznymi ma pomóc w tym drugim i - jak zapewnił Latoś - po rosnącej liczbie kibiców na Stadionie widać, że idzie to w dobrą stronę.

- Nowi kibice są zachwyceni organizacją i samą formą spędzania czasu, bo dla nas mecz to też rodzinny piknik i zabawa. A doświadczeni kibice cieszą się, że w końcu oglądają spotkania, które trzymają w napięciu do ostatnich minut. Mecze domowe w tym sezonie oglądało łącznie przeszło 10000 osób na żywo, a transmisje internetowe w Polsce nawet 40000 osób jednego dnia – dodał.

Początek meczu Panthers – Thunder w niedzielę 29 sierpnia o godz. 13.

Quiz. Matematyka na poziomie podstawówki. Dzieci znają odpowiedzi!

Pytanie 1 z 10
60 + 6 ⋅ 10 = ?