Karkonosze. NIE dla parku rozrywki w Kostrzycy! Nie zakłócajmy spokoju ludzi i dzikich zwierząt

i

Autor: Aleksander Hutyra Karkonosze. NIE dla parku rozrywki w Kostrzycy! "Nie zakłócajmy spokoju ludzi i dzikich zwierząt"

Karkonosze. NIE dla parku rozrywki w Kostrzycy! "Nie zakłócajmy spokoju ludzi i dzikich zwierząt"

2021-09-10 12:47

Mieszkańcy Kostrzycy i sąsiednich miejscowości, a także pasjonaci gór, miłośnicy Karkonoszy i obrońcy dzikiej przyrody, stanowczo sprzeciwiają się planom budowy tematycznego parku rozrywki "Ukryte Światy" w Kostrzycy przy ulicy Karpackiej. Pod petycją podpisało się już ponad pół tysiąca osób z całej Polski. Na terenie tym miałyby powstać sztuczne skały, wulkany i gejzery. Inwestor przedsięwzięcia twierdzi, że park taki miałby charakter naukowy.

Kostrzyca - malownicza wieś położona w gminie Mysłakowice w Karkonoszach, przy samym Karpaczu. Wokół niej jest mnóstwo dzikich zwierząt i zieleni, a zaraz obok Karkonoski Park Narodowy. Plany są takie, żeby właśnie w tym miejscu przy ul. Karpackiej powstał tematyczny naukowy park rozrywki ze sztucznymi gejzerami, wulkanami i skałami, który ma działać przez siedem dni w tygodniu. Mieszkańcy zadają pytanie: po co tworzyć miejsce, mające na celu edukację, skoro wokół są góry i dzika przyroda? Spodziewają się oni także, że ruch samochodowy na ulicy zwiększy się do poziomu, który będzie znacząco utrudniał codzienne życie - planowany przez inwestora parking ma pomieścić 160 samochodów i 10 autokarów. Twierdzą także, że turyści, którzy przyjeżdżają w Karkonosze chcą cieszyć się zapierającymi dech w piersiach widokami, a wycieczka w góry powinna dawać im wytchnienie od miejskiego hałasu. Są zszokowani komercjalizacją terenów, na których mieszkają. 

- To nie jest miejsce na park rozrywki. Tu są piękne lasy, zaraz obok park. To wszystko dała natura. Podpisuję się pod petycją i mam nadzieję, że nic tutaj nie powstanie. Takie miejsca powinny być bliżej aglomeracji miejskiej - mówi nam jedna z mieszkanek Kostrzycy. 

Mieszkańcy Kostrzycy nie chcą u siebie "drugiego Karpacza"

W swojej petycji sprzeciwiającej się budowie naukowego parku rozrywki, mieszkańcy wskazują również, że chaotyczna rozbudowa i wypełnianie każdej wolnej przestrzeni (zwłaszcza tej zajętej wcześniej przez rolnictwo) do tej pory dotyczyły głównie górskich kurortów, jak Karpacz. Intensywna rozbudowa tej miejscowości coraz częściej jednak wzbudza już krytykę, zarówno mieszkańców, jak i turystów, którzy narzekają na zatłoczenie, hałas i zakorkowanie miasta. Dlatego właśnie sprzeciwiają się budowie inwestycji, która według nich w Kostrzycy jest niepotrzebna.

- Na terenie tym są miejsca lęgowe ptaków i zwierząt. Stworzyły się tutaj dziewicze naturalne obszary, które są użytkowane już od ponad 30 lat - mówi nam mieszkaniec Kostrzycy. 

Gmina Mysłakowice jest znana z wyjątkowego dziedzictwa historycznego. Znajduje się tu chociażby wiele obiektów tworzących Dolinę Pałaców i Ogrodów, które przyciągają turystów umiejętnie odświeżonym urokiem zabytkowych budynków. Gmina Mysłakowice szczyci się także ciszą i spokojem wynikającym z bliskości Karkonoskiego Parku Narodowego i Rudawskiego Parku Krajobrazowego. Sama Kostrzyca znana jest szerzej dzięki Leśnemu Bankowi Genów, unikatowej w skali Europy inicjatywie, której celem jest ochrona przyrody. 

- Jako mieszkanka ul. Karpackiej i osoba związana z rolnictwem jestem oczywiście stanowczo przeciwna takim inwestycjom. Nie chcemy zakłócania spokoju zwierząt, ani ludzi w imię zysku - tłumaczy mieszkanka Kostrzyc. - Nie po to mieszkamy na wsi, a niektórzy z nas przenieśli się tutaj z miasta, żeby mieć zaraz obok park rozrywki. Turyści przyjeżdżający do nas też nie chcą zgiełku. 

Pod petycją "NIE dla parku rozrywki w Kostrzycy! TAK dla spokojnych Karkonoszy!" podpisało się już ponad 500 osób. 

Inwestor: Inwestycja nie jest jeszcze na etapie budowy

Jak udało nam się ustalić park rozrywki, który ma powstać w Kostrzycy, nie jest jeszcze na etapie budowy. 

- Wystąpiliśmy dopiero o decyzję środowiskową i złożony wniosek jest na etapie opiniowania przez powołane do tego instytucje - tłumaczy Marek Pisarski rzecznik prasowy projektu parku "Ukryte Światy". - W petycji mieszkańców Kostrzycy został przedstawiony mocno zmanipulowany obraz projektu i samej lokalizacji. Rozpatrywany pod inwestycję teren jest płaski. My, jako inwestorzy jesteśmy jak najbardziej chętni na rozmowy z Radą Gminy.  

Pisarski dodał również, że obraz parku rozrywki przedstawiony przez lokalnych mieszkańców jest nieprawdziwy. Twierdzi, że będzie on mocno edukacyjny, związany z fenomenem natury i krajobrazem, a głównym celem będzie edukacja ekologiczna. 

Podpisać się pod petycją można tutaj. 

Raport z anteny 10.09.2021