Leśniakiewicz: Największe zagrożenia z lokalnych opadów. Rząd monitoruje sytuację pogodową

2025-07-09 8:20

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Leśniakiewicz uspokaja, że noc minęła spokojnie, ale ostrzega przed wzrostem zagrożeń związanych z lokalnymi opadami deszczu. Największe ryzyko występuje w południowych regionach kraju, a służby są w pełnej gotowości. Czy Polska stanie w obliczu stanu klęski żywiołowej?

Leśniakiewicz: Największe zagrożenia z lokalnych opadów. Rząd monitoruje sytuację pogodową

i

Autor: PAP/Darek Delmanowicz Strażacy usuwają zniszczenia po burzy
  • Po ulewach w Polsce noc minęła spokojnie, ale ryzyko powodzi wzrasta, szczególnie na południu kraju.
  • Wiceszef MSWiA ostrzega przed intensywnymi opadami do 200 mm, zwłaszcza w Małopolsce, na Śląsku i Opolszczyźnie.
  • Służby są w gotowości, ale stan klęski żywiołowej na razie nie jest przewidywany, chyba że straty będą znaczne.
  • Czy Polska uniknie powodzi pomimo alarmujących prognoz IMGW?

Spokojna noc po ulewach w Polsce. Ryzyko powodzi rośnie

W środowy poranek w Programie 1 Polskiego Radia wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz odniósł się do aktualnej sytuacji hydrologiczno-meteorologicznej w Polsce.

– Noc minęła bardzo spokojnie, chociaż dynamika działań ratowniczych będzie wzrastała – ocenił. Jego wypowiedź wskazuje, że choć obecna sytuacja nie jest jeszcze alarmująca, to najbliższe godziny i dni mogą przynieść istotne zagrożenia.

Jak poinformowała Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej, odnotowano 56 interwencji na terenie całego kraju, z czego najwięcej na Mazowszu. Według danych przekazanych przez Leśniakiewicza, od godziny 20 do 6 rano strażacy interweniowali ponad 200 razy. To relatywnie niewielka liczba, ale – jak podkreślił – na niektórych rzekach, zwłaszcza południowych, wodowskazy pokazują już prawie stany ostrzegawcze.

Wiceszef MSWiA, powołując się na dane Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW), zaznaczył, że dobowy opad w niektórych regionach południowej Polski osiągnął nawet 90 mm na metr kwadratowy. – Prognoza mówiąca o 200 milimetrach może być spełniona, zwłaszcza w południu Małopolski, Śląsku i Opolu – ostrzegł. Dodał także, że podwyższony stan wód może wystąpić również w rejonie Ziemi Świętokrzyskiej.

Lokalne opady największym wyzwaniem

Największe niebezpieczeństwo zdaniem Leśniakiewicza wynika z lokalnych opadów, które są szczególnie trudne do przewidzenia.

– Mamy nadzieję, że ten opad zostanie przyjęty przez wody – mówił, dodając, że służby są przygotowane na dynamiczne reakcje w zależności od rozwoju sytuacji.

Nowa prognoza pogody. Czy będzie stan klęski żywiołowej?

Podczas porannego spotkania w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji IMGW miało przedstawić nową prognozę, pokazującą jak mogą rozwinąć się opady w ciągu najbliższej doby i kolejnych dni. To właśnie na podstawie tych prognoz podejmowane będą dalsze decyzje.

Zapytany, czy możliwe jest ogłoszenie stanu klęski żywiołowej, Leśniakiewicz odpowiedział ostrożnie.

– Raczej na ten moment nie przewiduje się, chyba że te lokalne opady deszczu będą na tyle intensywne i będą tak duże straty, że trzeba będzie ogłosić w określonym regionie, w określonych gminach czy też powiatach - wyjaśnił.

IMGW: Centralna Polska w zasięgu intensywnych opadów

Z komunikatów Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że na najbliższy czas prognozowane są nadal silne opady, szczególnie w regionie centralnym. Na szczęście, zgodnie z przewidywaniami, intensywność opadów powinna stopniowo maleć, co daje nadzieję na stabilizację sytuacji.

Władze apelują o czujność i monitorowanie komunikatów pogodowych. Służby ratunkowe oraz lokalne samorządy pozostają w stanie podwyższonej gotowości, zwłaszcza w rejonach szczególnie narażonych na powodzie błyskawiczne i podtopienia.

Trwają także przygotowania do ewentualnego wprowadzenia lokalnych procedur kryzysowych w przypadku dalszego pogarszania się sytuacji hydrologicznej.

Oprac. Jakub Sadkowski, źródło: PAP

Ulewy w Warszawie
Śliwką w kompot
Nienormalna pogoda. ŚLIWKĄ W KOMPOT