Debata ekspercka poświęcona dostępności i sprzedaży mieszkań oraz sytuacji na rynku kredytów hipotecznych była jednym z najbardziej wyczekiwanych punktów w harmonogramie drugiego dnia Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie. Kondycja szeroko pojętej branży nieruchomości, generującej nawet 15 proc. PKB Polski, stanowi bowiem zarówno prognostyk nastrojów wśród konsumentów i analityków, jak i kluczowy element rozwoju całej gospodarki.
W takiej dyskusji nie mogło zabraknąć głosu firm deweloperskich, a wśród nich HREIT S.A. - platformy łączącej przedsiębiorstwa budowlane z całej polski i Europy z funduszami inwestycyjnymi w celu wytworzenia optymalnego środowiska dla koegzystencji i rozwoju branży.
„Z całą pewnością jesteśmy dziś w znacznie korzystniejszym położeniu niż w zeszłym roku. Zarówno nasza spółka, jak i cały sektor, ponownie notują wzrosty - klienci wracają do nas pomimo wciąż wysokiej inflacji i stóp procentowych, rośnie także odsetek transakcji gotówkowych” - ocenia Michał Sapota.
Ekspert dodał, że generalnie optymistyczne prognozy na następne lata psuje jednak ryzyko wpływu kolejnych „czarnych łabędzi” na kondycję polskiej gospodarki. Jeszcze nie tak dawno nikt nie mógł przecież przewidzieć, że będzie musiała się ona mierzyć ze skutkami wpierw pandemii, a następnie inwazji Rosji na Ukrainę.
„Naszym atutem jest jednak silny popyt wewnętrzny i niesłabnąca chęć Polaków do inwestowania w mieszkania. Ewentualne niekorzystne czynniki, takie jak pewne regulacje prawne czy sztywna postawa sektora bankowego, mogą co najwyżej te tendencje hamować, ale nie zdusić” - wyjaśnił właściciel.
Michał Sapota dodał jednak, że powrót do doskonałych wyników sprzedaży mieszkań z lat 2018/2019 (nie wspominając o rekordowym okresie lat 2020/2021) będzie procesem stopniowym i niełatwym. W jego opinii wpływ głośnego programu rządowego „Bezpieczny kredyt 2 proc.” na jego dynamikę jest znacznie przeceniany.
„Same banki wciąż do końca nie wiedzą, w jaki sposób przeprowadzą tę skomplikowaną operację, a tym bardziej, jakie będą jej rzeczywiste efekty. Zdecydowanie większą rolę w rozwoju budownictwa mieszkaniowego w Polsce odegrają czynniki o charakterze systemowym, chociażby konieczność modernizacji tzw. substancji mieszkaniowej” - powiedział Michał Sapota.
Znaczna część budynków w Polsce pamięta bowiem czasy jeszcze sprzed Gierka, a ich stan, zwłaszcza w porównaniu z innymi krajami UE, jest po prostu fatalny. W kolejnych latach i dekadach Polacy będą chcieli i musieli zamienić dotychczasowe lokale na nowe, chociażby ze względu na wygasanie okresu eksploatacji kolejnych domów czy osiedli.
„Często zapominamy, że Polska naprawdę znajduje się już w klubie dwudziestu najbogatszych krajów świata, a coraz zamożniejsze społeczeństwo cechuje w pierwszej kolejności chęć poprawy standardu swoich miejsc zamieszkania. To doskonała wiadomość nie tylko dla deweloperów, ale tysięcy polskich firm budowlanych i podwykonawców, a sektor mieszkalnictwa ma szansę stać się jednym z kół zamachowych polskiej gospodarki w przyszłości” - konkludował Michał Sapota.
Europejski Kongres Finansowy to platforma debaty na temat stabilności europejskiego i polskiego systemu finansowego, a także miejsce wypracowania rekomendacji działań w kierunku osiągnięcia stabilnego, zrównoważonego rozwoju. Uczestnikami EKF są prezesi wiodących instytucji finansowych, polscy i zagraniczni politycy kształtujący politykę gospodarczą, uznani makroekonomiści i menedżerowie najwyższych szczebli z sektorów bankowości i rynku kapitałowego, ubezpieczeń, konsultingowego i prawnego, innowacji i IT, a także eksperci ze środowisk naukowych.
Źródło informacji: PAP MediaRoom