We wtorek wciąż trwało gaszenie pożaru, a strażacy nie zdołali dotrzeć do źródła ognia, którym jest miejscowa piekarnia.
Prezydent kraju, Luis Abinader, który we wtorek rano przybył na miejsce wypadku, powiedział, że walka z ogniem na terenie targu oraz wokół niego jest wyjątkowo trudna i „wciąż trwa poszukiwanie zaginionych”.
Polecany artykuł:
San Cristobal, gdzie urodził się dominikański dyktator Rafael Trujillo, było 23 lata temu miejscem innej wielkiej tragedii. W październiku 2000 roku nastąpiła tu eksplozja dużego magazynu amunicji należącego do znienawidzonej przez ludność żandarmerii wojskowej. Kilku mieszkańców zginęło, były też dziesiątki rannych. Władze musiały na czas gaszenia pożaru ewakuować znaczną część ludności miasta.