Auto włamywaczy z Kołbieli

i

Autor: otwock.policja.gov.pl / pixabay.com Auto włamywaczy z Kołbieli

Wpadli chwilę po włamaniu. Jeden z nich miał więcej na sumieniu

2022-08-03 19:47

Łupy z domku letniskowego były już gotowe do wyniesienia. Nagle ich plan zaczął się jednak sypać. Ostatecznie dwóch włamywaczy z Kołbieli zostało zatrzymanych tuż po popełnieniu przestępstwa. Okazało się też, że jeden z nich odpowie za coś jeszcze.

Zaczęło się od zgłoszenia, które dyżurny w karczewskim komisariacie odebrał przed południem. Chodziło o możliwe włamanie do domku letniskowego w Kołbieli. Pod wskazany adres natychmiast udali się policjanci z tamtejszego posterunku oraz z komisariatu w Karczewie. Na miejscu mundurowi zastali wybitą szybę w domku, a także inne uszkodzenia. Pomieszczenia wyglądały na splądrowane. Funkcjonariusze przystąpili więc do ustalania i namierzania sprawców. Wkrótce natknęli się na ich ślad - przygotowane do transportu łupy leżące przy ogrodzeniu. Włamywacze musieli więc być niedaleko. I faktycznie, w pobliskim lesie policjanci zauważyli samochód zaparkowany na drodze prowadzącej do okradzionej posesji. W pewnym momencie do auta wsiedli dwaj podejrzanie zachowujący się mężczyźni i odjechali. Mundurowi ruszyli w pościg.

Odkrywamy tajemnicę zdjęcia z Powstania Warszawskiego. Zidentyfikowaliśmy nieznanego żołnierza z fotografi

Włamywacz pod wpływem amfetaminy i z zakazem prowadzenia

Pogoń nie trwała długo. Mundurowi zatrzymali pojazd i poddali go dokładnej kontroli. Wewnątrz znajdowały się łomy, telefony komórkowe oraz woreczek z białym proszkiem. 28 i 38-latek nie potrafili logicznie wytłumaczyć, po co przyjechali w pobliże domku. Po narkoteście okazało się zaś, że 38-latek kierował pod wpływem narkotyków. Ponadto ciążył na nim sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Wtedy też przyznał mundurowym, że odkryta substancja to amfetamina, którą posiada na własny użytek. Wkrótce policjanci nie mieli już wątpliwości, że to zatrzymani dokonali włamania. Przypadkowy świadek, który zbliżył się do funkcjonariuszy skojarzył mężczyzn z włamywaczami, których zauważył wcześniej.

Obaj trafili do policyjnych cel, a po wykonaniu czynności dochodzeniowo-śledczych usłyszeli zarzuty wspólnego dokonania kradzieży z włamaniem. 38-latkowi przedstawiono również zarzut posiadania narkotyków, kierowania pojazdem mechanicznym pod wpływem środków odurzającym i pomimo sądowego zakazu orzeczonego w związku ze skazaniem za przestępstwo. Podejrzani przyznali się do popełnienia zarzucanych przestępstw. Grozi im do 10 lat więzienia.

otwock.policja.gov.pl

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres online@grupazpr.pl. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!