zdjęcia

Warszawska syrenka oblana farbą. To "protest" aktywistów

2024-03-10 9:37

Aktywiści klimatyczni z "Ostatniego pokolenia" oblali farbą Pomnik Syreny nad Wisłą. Na miejsce przyjechała policja. Ta sama organizacja zakłóciła na początku marca koncert w Filharmonii Narodowej.

Podkom. Barbara Szczerba ze stołecznej policji powiedziała PAP, że w piątek około godziny 10.20 policjanci dostali zgłoszenie o tym, że dwie młode kobiety oblały pomnik warszawskiej Syrenki nieznaną substancją. "Na miejsce pojechali policjanci. Kobiety zostały zatrzymane. Będą z nim prowadzone czynności procesowe" - dodała policjantka.

"Ostatnie Pokolenie to kampania obywatelska, której członkowie chcą zmusić rząd, żeby zaczął poważnie traktować zdrowie i bezpieczeństwo obywateli w czasach zagrożonych zapaścią klimatyczną" – napisali w informacji prasowej członkowie grupy. "Dziś zrzesza ona blisko sto osób" – podkreślili.

Incydent skomentował prezydent stolicy. "Mało kto traktuje kwestie klimatyczne tak poważnie jak Warszawa. Ale nie ma w stolicy miejsca na akty wandalizmu. Natychmiast po zakończeniu czynności przez funkcjonariuszy policji miejskie służby rozpoczną czyszczenie pomnika" - napisał w mediach społecznościowych Rafał Trzaskowski.

Aktywistki zakłóciły koncert w filharmonii

W niedzielę 3 marca dwie aktywistki grupy "Ostatnie Pokolenie" zakłóciły koncert w Filharmonii Narodowej, odbywający się z okazji jubileuszu 80. urodzin i 60-lecia pracy artystycznej Antoniego Wita. Kobiety wtargnęły na scenę wykrzykując: "To jest alarm. Nasz świat płonie. Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które może powstrzymać katastrofę klimatyczną. Żądamy radykalnych inwestycji w transport publiczny".

Po niecałej minucie obie aktywistki zostały zdjęte ze sceny przez ochronę filharmonii. W czasie trwającego 50 sekund zdarzenia orkiestra nie przestała grać.

Zakłócenie koncertu w Filharmonii Narodowej przez aktywistki grupy Ostatnie Pokolenie:

Akcja służb pod mostem Poniatowskiego! Aktywiści zwisali na linach