Rumianki i bratki. Te kosmetyki pomogą podczas pandemii koronawirusa

i

Autor: Facebook/Rumianki i bratki

Rumianki i bratki. Te kosmetyki to ratunek na czas pandemii koronawirusa!

2020-04-16 18:16

Te kosmetyki dla kobiet i mężczyzn mogą uratować życie podczas pandemii. Chodzi o internetowy sklep "Rumianki i Bratki". Jego założycielką jest 17-letnia Krysia, która zainspirowała się francuską marką. Zaledwie w kilka dni sklepem zainteresowało się blisko 7 tys. osób.

Rumianki i bratki

Krysia stworzyła zarówno linię kosmetyków dla kobiet, jak i dla mężczyzn. W ofercie znajdują się kremy, które pomagają zniwelować oznaki zmęczenia. Firma stworzyła produkty z myślą o osobach przebywających na kwarantannie. -Jesteśmy nowo powstałą firmą zajmującą się tworzeniem i sprzedażą naturalnych kosmetyków. W naszych produktach stawiamy na własne receptury i proste składy. Zachęcamy do polubienia i obserwowania strony - już wkrótce pojawi się tutaj nasza oferta! W razie wszelkich pytań i problemów odzywajcie się do nas w wiadomości prywatnej - czytamy na stronie firmy.

Te produkty mogą uratować życie

Na stronie firmy nie znajdziemy jednak żadnych produktów. Zamiast ekologicznych kremów do twarzy możemy tam otrzymać pomoc psychologa lub poprosić o wezwanie policji. Klienci sklepu posługują się specjalnym szyfrem, o których dowiadują się w mediach społecznościowych. -Sygnałem do wezwania policji jest złożenie zamówienia. My wtedy prosimy o adres. Jeśli ktoś poda adres, to jest dla nas znak, że konieczna jest interwencja policji. I my wtedy wzywamy służby pod ten podany adres - tłumaczy inicjatorka projektu, Krysia Paszko.

Można też po prostu zapytać o konkretny produkt i podtrzymywać rozmowę. To oznaka, że osoba chce być w stałym kontakcie z ekipą "sklepu". Szyfr ma być zabezpieczeniem dla osób, które nie mogą wprost poprosić o pomoc. Jak podkreśla inicjatorka akcji, wielu oprawców kontroluje prywatne wiadomości czy media społecznościowe swoich ofiar. Można też poprosić o pomoc wprost i np. uzyskać opiekę psychologa.

Ile osób potrzebuje pomocy?

Akcja początkowo była kierowana do znajomych Krysi. Zainteresowanie i zapotrzebowanie okazało się jednak tak duże, że inicjatorka akcji poprosiła o pomoc Centrum Praw Kobiet. - Pierwszego dnia została podjęta interwencja policji. Oprawca przebywał nielegalnie w mieszkaniu. Tylko policja mogła sprawić, że odda klucze i opuści to miejsce. Mieliśmy też takie poważne zgłoszenie, na skutek którego pani, która doznawała przemocy domowej, a także przemocy seksualnej trafiła do naszego Specjalistycznego Ośrodka Wsparcia w Warszawie - tłumaczy Joanna Gzyra-Iskandar z Centrum Praw Kobiet, które zapewnia pomoc psychologiczną dla ofiar przemocy domowej. 

Sonda
Czy czujesz się bezpieczniej, widząc w pobliżu policjanta bądź strażnika miejskiego?

Francuska inspiracja

17-letnia Krysia zainspirowała się francuską akcją. Tam kobiety, które potrzebują wsparcia mogą poprosić w aptece o maseczkę 19. To sygnał dla farmaceuty, że potrzebna jest pomoc.

Młoda aktywistka

Inicjatorka akcji jest licealistką. Ma zaledwie 17 lat. Jest też aktywistką Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, harcerką, a także przewodniczącą ekologicznego zespołu dzielnicy Mokotów. 

Z pomocy "Rumianków i bratków" mogą skorzystać zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Póki co zgłosiło się kilkadziesiąt osób. Każda z podjętych przez policję interwencji była uzasadniona. Jak podkreśla inicjatorka projektu - podczas pandemii przemoc domowa wzrosła o 40 procent.

COŚ DOBREGO #006