Zdjęcie ilustracyjne

i

Autor: Canva / fot. internet

Przypalali go papierosami i bili po głowie. Przerażające nagranie agresywnych nastolatków z Pruszkowa

2023-03-12 20:15

Szokujące nagranie trafiło do sieci. Widać na nim jak banda nastolatków z Pruszkowa znęca się nad rówieśnikiem. Kopią go, biją po głowie, przypalają papierosami i wyśmiewają. Wszystko, co robili swojej ofierze nagrali i wrzucili do internetu. Internauci domagają się surowej kary dla młodocianych, którzy podobno nie robili tego po raz pierwszy.

Znęcali się nad rówieśnikiem i „pochwalili się” nagraniem w sieci

Nagranie zrobione przez zadowolonych z siebie nastolatków, którzy katują rówieśnika szokuje. Grupa nastolatków z Pruszkowa nagrała i udostępniła w internecie nagranie z tego, jak znęcają się nad 16-latkiem. W grupie oprawców było 7 osób – 3 dziewczyny i 4 chłopaków. Na nagraniu widać jak skulony chłopak otoczony przez bandę jest okładany pięściami po głowie. Próbuje chronić głowę przed ciosami, wtedy jedna z dziewczyn gasi papierosy na jego dłoni i twarzy. Uczestniczące w tym procederze osoby wyśmiewają go i wyzywają, każą całować się po butach. Na sam koniec nagrania zadowolona z siebie dziewczyna, która nagrywała zdarzenia uśmiecha się wyraźnie zadowolona z tego, co właśnie zrobili.

Czytaj również: Brutalnie bili nastolatka, przypalali go papierosami. Jest decyzja sądu

Sprawę nagłośnili mieszkańcy Pruszkowa, którzy mają dość bezkarności młodocianych zwyrodnialców, którzy znęcają się nad innymi dziećmi. Z tego, co przeczytać można na forum nie jest to pierwszy wybryk tej grupy. Wcześniej najprawdopodobniej członkowie tej samej grupy znęcali się nad 12-letnią dziewczynką, a później pobili 13-latkę która postanowiła stanąć w obronie upokarzanej dziewczynki. Teraz ofiarą najprawdopodobniej tej samej grupy został 16-letni chłopiec. Materiał na temat bezkarności i okrucieństwa nastolatków z Pruszkowa został nagrany i nagłośniony również przez TVN. Mimo to nastolatki nadal nie odpowiedziały za znęcanie się nad innymi dziećmi.

Policja potwierdza, że w sobotę po południu zgłosił się do nich rodzic z poszkodowanym chłopcem. "Od tego momentu, policjanci wykonują szereg czynności w tej sprawie. Jesteśmy cały czas w kontakcie z rodzicami chłopca" - przekazał podkom. Rutkowski.