Na Ostrobramskiej przejściem zamiast kładką? Jest petycja

2022-08-10 18:01

Kładka na ul. Ostrobramskiej na wysokości CH Promenada dla wielu przechodniów jest nie lada wyzwaniem. Niszczejące schody, metalowa nawierzchnia, która w czasie mrozu czy deszczu robi się śliska. Do tego wiecznie zepsute windy, przez które utrudnione jest przejście z wózkiem dziecięcym, a dla niepełnosprawnych - wręcz niemożliwe. Stąd pomysł, aby kładkę zastąpić przejściem naziemnym.

Petycja za wyburzeniem

Przez kilka dni na kładce nad Ostrobramską spotkać będzie można osoby z okręgu warszawskiego Partii Razem. Zbierają one podpisy pod petycją o likwidację kładki.

- Chcielibyśmy, żeby mieszkańcy okolic mieli łatwiejszy dostęp do siebie nawzajem, do lokali użyteczności publicznej, do sklepów. Jesteśmy zwolennikami idei miasta 15-minutowego, co oznacza możliwość dotarcia wszędzie gdzie potrzebujemy w 15 minut, żeby zaspokoić swoje podstawowe potrzeby. Kładki takie przejście uniemożliwiają - mówi Dorota Spyrka z okręgu warszawskiego partii Razem.

Zdaniem autorów petycji kładkę należy zastąpić przejściem naziemnym z sygnalizacją świetlną. Obecne przejście stanowi wyzwanie dla osób niepełnosprawnych czy rodziców z dziećmi w wózku. Muszą korzystać z wind, które często się psują. Do tego nawierzchnia przy każdym deszczu robi się bardzo śliska i niebezpieczna choćby dla starszych osób. Dlatego kładkę zdaniem autorów petycji należy całkowicie wyburzyć.

- Przy kładce mamy windy, które regularnie się psują. Koszt napraw tych wind jest ogromny, koszt regularnej konserwacji całej kładki też jest ogromny - zauważa Dorota Spyrka. Zapytani przez nas mieszkańcy są podzieleni. Niektórzy zwracają uwagę na korki, jakie spowoduje wprowadzenie dodatkowej sygnalizacji świetlnej. Inni, głównie osoby starsze czy rodzice z dziećmi w wózkach, popierają pomysł.

ZDM nie mówi "nie"

Spytaliśmy urzędników, jak zapatrują się na taką propozycję. Likwidowanie przejść naziemnych czy podziemnych, a przede wszystkim - wytyczanie przejść na poziomie ulicy nie jest niczym nowym w Warszawie. ZDM w ostatnich latach wytyczył kilkadziesiąt takich przejść. Ostatnim przykładem są przejścia naziemne przy Rondzie Dmowskiego czy Rondzie Czterdziestolatka. Które powstały bez likwidacji istniejącego do tej pory przejścia podziemnego. P ropozycji autorów petycji urzędnicy nie mówią "nie". Ale w tej chwili na Pradze-Południe mają inne plany.

- Na ulicy Ostrobramskiej pilniejsze wydaje się wyznaczenie przejścia na skrzyżowaniu z Grenadierów i Poligonową. Tam efekt będzie duży, bo to jest skrzyżowanie a więc z wieloma potencjalnymi kierunkami dojścia. I mamy to w planach na przyszły rok. Ale i na przejście na wysokości Promenady przyjdzie pora - mówi Jakub Dybalski z ZDM-u. W najbliższym czasie zlikwidowane zostaną też 4 kładki nad ulicą Sobieskiego. To przy okazji budowy tramwaju na Wilanów. Drogowcy w ich miejsce wyznaczą przejścia naziemne.

Warszawa. Bulwary Wiślane lśnią czystością! Wielkie sprzątanie nad Wisłą