​Kontrole w komunikacji miejskiej w sprawie noszenia maseczek

i

Autor: Alina Makarczuk ​Kontrole w komunikacji miejskiej w sprawie noszenia maseczek

​Będą kontrole w komunikacji miejskiej w sprawie noszenia maseczek? Jest taki pomysł!

2020-07-16 16:37

Stołeczni radni chcą ​kontroli w komunikacji miejskiej w sprawie zasłaniania ust i nosa. Takie rozwiązanie od poniedziałku funkcjonuje m.in. w Krakowie i Gdańsku. Czy Warszawa pójdzie ich śladem? Dowiesz się więcej czytając ESKA Warszawa.

Obowiązek zasłaniania ust i nosa w komunikacji miejskiej na wielu osobach nie robi już większego wrażenia. Właśnie dlatego pojawił się pomysł wprowadzenia kontroli w transporcie publicznym. Władze miasta analizują interpelację radnych, a warszawiacy pomysł chwalą. - Codziennie jeżdżę do pracy autobusem, zawsze w maseczce. Ale niestety coraz więcej osób o tych maseczkach zapomina. Nieraz dochodzi do awantur, bo ktoś komuś zwraca uwagę. Kierowcy prowadzą pojazd, a więc nie mogą interweniować. Gdyby policja sprawdzała przestrzeganie tego obowiązku byłoby dobrze. Może ludzie zaczną poważniej do tego podchodzić - mówili radiu ESKA pasażerowie na przystanku przy placu Bankowym.

- Nie chodzi nam o karanie, tylko sprawdzanie i przypominanie. Mogliby takie kontrole przeprowadzać . Nikt tutaj nie mówi o karaniu mandatami, bo nie ma takiej możliwości. Chodzi raczej o to, żeby przypominać o bezpieczeństwie i zwracać uwagę pasażerom, którzy nie zasłaniają ust i nosa w komunikacji miejskiej  - tłumaczy stołeczna radna Agnieszka Jaczewska-Golińska.

Są też krytycy tego pomysłu. - Nie sądzę, żeby ktoś pasażerów pilnował. My - kierowcy, skupiamy się na drodze. Nie możemy nikomu kazać wyjść z autobusu. Jak pasażer ma bilet to upoważnia go do przejazdu. Nie mamy żadnych kompetencji, aby pilnować noszenia maseczek i liczby pasażerów. Dla policjantów to też byłby problem. Bo gdzie miasto weźmie tylu policjantów na tysiąc autobusów? Są przecież jeszcze tramwaje i metro  - mówi nam jeden z warszawskich kierowców.

Takie kontrole są prowadzone m.in. w Krakowie i Gdańsku. Tam zarówno policja, jak też straż miejska od poniedziałku sprawdza, czy pasażerowie przestrzegają zasad bezpieczeństwa w transporcie publicznym. W Warszawie z kolei ani policja, ani straż miejska na razie takich kontroli nie prowadzi. Stołeczny Zarząd Transportu Miejskiego nie ma do tego uprawnień. Miasto na interpelacje radnych jeszcze nie odpowiedziało, ale zamierza to zrobić w najbliższym czasie.

Lotnisko w Katowicach rozbudowuje się

Jak długo przetrwałbyś jako bohater horroru?

Pytanie 1 z 10
Pukasz do drzwi mieszkania swojej drugiej połówki, ale okazuje się, że drzwi są otwarte, a w domu nikt nie odpowiada. Co robisz?