zdjęcie poglądowe

i

Autor: pixabay

Pili piwo w czasie szkolnej przerwy. Kłopoty będzie miał również sprzedawca

Nie byli nawet na wagarach, wyszli ze szkoły tylko na przerwę. Grupą młodzieży zainteresował się jednak patrol policji. Choć tłumaczenie, że to "tylko przerwa" uspokoiło policjantów, to woń alkoholu nie pozostawiała złudzeń, że to nie będzie koniec ich działań.

Podczas typowego patrolu uwagę zwróciła grupa młodzieży. W godzinach przedpołudniowych powinni być w szkole. Funkcjonariusze pewni, że mają do czynienia z wagarowiczami postanowili wylegitymować młodzież.

Podczas ich legitymowania mundurowi wyczuli alkohol. Gdy zapytali nieletnich czy spożywali alkohol, ci odpowiedzieli, że wypili po jednym piwie w czasie przerwy od lekcji.

W rozmowie dodali, że jeden z nich bez problemów dwukrotnie zakupił piwo u lokalnego sprzedawcy. Po tej informacji funkcjonariusze niezwłocznie pojechali do wskazanego sklepu. Tam ekspedientka potwierdziła, że sprzedała alkohol nie sprawdzając wieku kupującego

- informuje bytowska policja.

Alkohol kupili w jednym z osiedlowych sklepów w Bytowie. Pięciu 16-latków i 17-latek zostali przebadani alkomatem. Badanie wykazało, że każdy z nich jest pod działaniem alkoholu. O sprawie poinformowani zostali opiekunowie nieletnich, którym policjanci przekazali uczniów.

Sprzedała alkohol nieletnim 

Teraz problemy będzie miał zarówno sklep jak i kobieta, która sprzedała alkohol nie sprawdzając dokumentu tożsamości.

Śledczy zabezpieczyli sklepowy monitoring i przesłuchali ekspedientkę, a sprawa trafi do sądu. Za sprzedaż alkoholu nieletnim grozi kara nawet 700 tysięcy złotych grzywny i utrata koncesji sprzedaży alkoholu. Odpowiedzialności nie unikną też nastolatkowie, gdyż ich czynem zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.

Sławomir Peszko o karierze, Lewandowskim i alkoholu