Nie wyrzucaj jedzenia po świętach. Sprawdź, gdzie możesz je oddać

i

Autor: gdansk.pl

Nie wyrzucaj jedzenia po świętach. Sprawdź, gdzie możesz je oddać

Po świętach część jedzenia trafia niestety na śmietnik. W Gdańsku znaleziono metodę na to, by tej żywności nie marnować, a przy okazji wspomóc uboższych mieszkańców miasta. Niezjedzone potrawy, szczelnie zamknięte, można przynieść do jadłodzielni, punktu charytatywnego lub sklepu społecznego. Sprawdźcie, gdzie konkretnie!

Piecki-Migowo

Jesienią ubiegłego roku oznakowana, dwuskrzydłowa szafa z napisem "JadłoDzielnica" stanęła przy wejściu do parafii Miłosierdzia Bożego przy ul. Myśliwskiej 25. W jednym skrzydle znajduje się lodówka do przechowywania żywności wymagającej warunków chłodniczych, w drugim półki, gdzie można postawić pozostałą żywność. Każdy kto chce przynieść tutaj żywność, musi przestrzegać kilku prostych zasad:

"Przynoś produkty, które sam mógłbyś zjeść; produkty, które przekroczyły datę minimalnej trwałości (najlepiej spożyć przed…), ale nie przekroczyły daty przydatności do spożycia (należy spożyć do…). Produkty muszą być zapakowane lub w pojemnikach. Wyroby własne muszą być szczelnie zapakowane z opisem potrawy (zupy, ciasta…) i datą przygotowania".

Zaledwie kilka miesięcy funkcjonowania takiego punktu pokazały, że jest on bardzo potrzebny lokalnej społeczności. Korzystają z niego seniorzy, ale też ubogie rodziny i osoby bezdomne. To miejsce wydaje się być też wsparciem dla osób, których sytuacja finansowa pogorszyła się w czasie trwającej epidemii. Co ważne, na takie rozwiązanie pozytywnie zareagowali lokalni przedsiębiorcy, a nawet jedna z ogólnopolskich sieci dyskontów spożywczych.

Są firmy, które cyklicznie dostarczają nam żywność do tej lodówki. To m.in. firmy cateringowe, które przywożą wręcz całe zestawy. Jedna z fundacji przez dłuższy czas dostarczała zupy, mamy dostawy także ze sklepów, w tym z warzywniaków. Jest bardzo dużo anonimowych darczyńców, m.in. pani, która codziennie dostarcza pieczywo. Wspiera nas także jedna z dużych, i popularnych, sieci dyskontów spożywczych

- wylicza Przemysław Malak, jeden z pomysłodawców powstania Jadłodzielnicy w Pieckach-Migowie, miejski radny.

Żywność można dostarczać do "Jadłodzielnicy" przez całą dobę.

Śródmieście

W czerwcu ubiegłego roku, pierwszą społeczną "postawioną na ulicy" lodówkę w naszym mieście, uruchomili dominikanie. Stanęła ona przy zabytkowym murze otaczającym siedzibę zakonu dominikanów i Kościół Św. Mikołaja - od strony Hali Targowej. Osoby, które chcą zostawić tutaj żywność, muszą dostosować się do podobnych zasad, jak w przypadku "Jadłodzielnicy" w Pieckach-Migowie. To miejsce także jest dostępne przez całą dobę, tak dla osób dostarczających jedzenie, jak i dla tych, którzy go potrzebują.

Oliwa

Z prywatnej inicjatywy, ogólnodostępna lodówka, gdzie także można przynosić jedzenie nadające się do spożycia, stanęła w sąsiedztwie Parku Oliwskiego, przy budynku, w którym mieści się m.in. siedziba Rady Dzielnicy Oliwa, a więc przy ul. Opata Rybińskiego 10. W tym przypadku żywność także powinna być odpowiednio zapakowana i opisana.

Wrzeszcz Górny

Świąteczne potrawy można zostawić także w punkcie charytatywnym, który mieści się przy ul. De Gaulle’a 13. Funkcjonuje on od poniedziałku do piątku, w godz. 12.00-17.00. Jeżeli komuś te godziny nie pasują, zapakowane jedzenie można zostawić, o każdej porze dnia czy nawet nocy, przy oknie bądź na parapecie lokalu, w którym mieści się punkt charytatywny.

Przynosić można wszelką żywność. Jest jednak jeden warunek - musi być ona zapakowana w czyste pojemniki plastikowe bądź szklane (m.in. w słoiki). Dobrze, żeby były też opisane - co znajduje się w danym opakowaniu. Nie może być natomiast zapakowana w woreczki jednorazowe czy reklamówki, co zdarzało w poprzednich latach. Taką żywność musieliśmy, niestety, wyrzucać

- przyznaje Janina Wiśniewska z Fundacji Droga, która prowadzi wrzeszczański punkt charytatywny.

Nowy Port

Przy ul. Wolności 52 funkcjonuje z kolei sklep społeczny dedykowany mieszkańcom w trudnej sytuacji życiowej. Na zlecenie Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie prowadzi go Bank Żywności w Trójmieście.

- Chodzi o produkty oryginalnie, hermetycznie zamknięte, z ważną datą do spożycia. Makaron, kasza, ryż, ser, twaróg czy nieotwierany słoik majonezu, przecieru pomidorowego lub dżemu – m.in. tę żywność można oddać do sklepu społecznego w Nowym Porcie. Pracownicy punktu przyjmą też oryginalnie zapakowane mięso, wędliny czy ciasta przydatne do spożycia oraz świeże warzywa - wyjaśnia Sylwia Ressel z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Gdańsku.

Produkty można oddawać do sklepu przez pięć dni w tygodniu: w poniedziałki, wtorki, środy i piątki w godzinach 9.30 - 15.30 oraz w czwartki w godz. 12.00 - 18.00. 

Słynna szopka działa pomimo kryzysu. Warszawiacy chętnie przyglądali się ruchomym rzeźbom