Adrian Aleksandrowicz z Torunia finalistą ogólnopolskiego konkursu "Wolontariusz Roku"

Ale nie za to został doceniony. Od lat jest przyjacielem toruńskiej Fundacji Światło i śpiochów, czyli osób przebywających w śpiączce. Po godzinach pracy czyta im książki. Sam miał debiut literacki dwa lata temu.

"#Rak" jest zapisem rozmów z osobami, które chorują lub mają za sobą walkę z nowotworem, z ich bliskimi, przyjaciółmi oraz wspierającymi w chorobie (m.in. psychoonkolog, wolontariuszka, kosmetolog, aktorka Anna Magalska, muzyk Grzegorz Walczak). Bohaterowie rozmów to podopieczni Akademii Walki z Rakiem, działającej przy Fundacji.

To właśnie pracownicy Światła zgłosili Adriana do konkursu na Wolontariusza Roku, organizowanego przez Korpus Solidarności. Znalazł się wśród 16 finalistów z całej Polski (z każdego województwa jedna osoba).

Konkurs promuje wartościowe postawy społeczne, ukazuje różnorodność wolontariatu, podkreśla dokonania wolontariuszy. Jego celem jest docenienie ochotników, zwrócenie uwagi na ważną rolę, jaką pełnią wspierając organizacje pozarządowe i instytucje publiczne. Konkurs ma za zadanie podkreślenie dorobku wolontariuszy (grup wolontariackich) oraz uhonorowanie laureatów.

Adrian pracuje teraz nad kolejną książką. Tym razem dedykowaną właśnie śpiochom. Jeżeli w dobie pandemii nie może im czytać bezpośrednio - nagrywa i wysyła książki w odcinkach, jako audiobooki.

Sam gustuje między innymi w kryminałach, a do pasji zalicza też gotowanie. To, co go wyróżnia, to empatia, skromność, spokój i niezwykła uprzejmość.

Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!