Zachowywał się nerwowo. Policja złapała trop
W zeszłym tygodniu kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu zauważyli w okolicy Górska (gm. Zławieś Wielka) znanego im 44-letniego torunianina, który w przeszłości miał już problemy z prawem i zachowywał się nerwowo, co natychmiast przykuło uwagę mundurowych.
Policja obserwowała delikwenta. Mężczyzna szybko wszedł do lasu z dużą torbą, a po chwili zaczął rozkopywać ziemię w kilku miejscach. Okazało się, że odkopywał ukryte wcześniej narkotyki. Skrytek było kilka, w nich zakopane były m.in. plastikowe torby, rozmaite pojemniki oraz plastikowe butelki. Kryminalni zatrzymali na miejscu 44-latka, a następnie wraz ze śledczymi i przewodnikiem psa służbowego dokładnie przeszukali teren. Skrytki recydywisty okazały się kiepskie.
Nielegalne znalezisko. Tu ukrył narkotyki
Funkcjonariusze, pod warstwą ziemi, znaleźli duże ilości narkotyków. Po przeprowadzeniu wstępnych testów laboratoryjnych okazało się, że policjanci wykopali dwa słoiki o pojemności 0,9 litra z zawartością płynnego MDMA, ponad 600 tabletek MDMA, ponad 250 gramów marihuany, prawie półtora kilograma amfetaminy i inne substancje w formie cieczy oraz kryształów. "Znalezisko" poddano dalszym badaniom.
Z lasu do prokuratury
W niedzielę (25 lutego 2024 roku) policjanci doprowadzili podejrzanego do prokuratury, gdzie, na podstawie zgromadzonego przez śledczych materiału dowodowego, usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Następnego dnia sąd przychylił się do wniosku policji oraz prokuratury i podjął decyzję o zastosowaniu wobec 44-latka tymczasowego aresztu na czas najbliższych trzech miesięcy.
O jego dalszym losie zadecyduje sąd, grozi mu nawet dziesięć lat więzienia.
