Nabór wniosków rozpocznie się 1 czerwca. Zainteresowani mają na to 30 dni, o dziewięć więcej niż w poprzedniej edycji. W kolejnych miesiącach nastąpi publikacja propozycji, uwagi, analiza i ocena merytoryczna, odwołania, ostateczna lista projektów i wreszcie głosowanie w październiku. Wybrane pomysły poznamy w listopadzie. Jak w poprzednich edycjach, kwota podzielona jest pule ogólnomiejską (30 procent budżetu) oraz lokalną, czyli podział na 13 okręgów. Najwyższa suma do wydania trafi na Bydgoskie Przedmieście (ponad 610 tysięcy złotych), najmniej do Czerniewic (251 tysięcy). Zależy to od ilości mieszkańców i powierzchni danej dzielnicy.
Co najchętniej zgłaszają i wybierają mieszkańcy? Projekty związane z infrastrukturą: drogi, chodniki, parkingi, przejścia dla pieszych, potem działania dotyczące ekologii, zieleni, zwierząt i bardzo popularna rekreacja oraz sport.
Dzisiaj (24 maja) odbyła się konferencja dotycząca budżetu obywatelskiego, na której harmonogram i zasady prezentowali prezydent Torunia Michał Zaleski oraz Paweł Piotrowicz, dyrektor wydziału komunikacji społecznej i informacji UMT. Tym razem, ze względu na sytuację epidemiczną, padła zachęta do składania propozycji o charakterze inwestycyjnym, które dają trwałe efekty. O wiele trudniej realizuje się projekty wymagające interakcji, bezpośrednich kontaktów, spotkań. Przykładem może być kilka wydarzeń, które miały być zrealizowane w tym roku w ramach obecnego budżetu obywatelskiego - niestety, trzeba było od nich odstąpić. Tak było w przypadku m.in. koncertu pieśni patriotycznych w CKK Jordanki.
Pojawił się nowy zapis, że maksymalna wartość projektów inwestycyjnych, remontowych, modernizacyjnych, w tym urządzanie zieleni to 300 tysięcy złotych, dla pozostałych - w tym miękkich - nie więcej niż 80 tysięcy. Do tej pory, w poprzednich ośmiu edycjach budżetu obywatelskiego Torunia, zagłosowano na 446 pomysłów. Jakie wybierzemy na przyszły rok - dowiemy się na początku listopada.
