Ze Szczecina polecimy do Katowic, Rzeszowa i Ukrainy?

Nowe połączenia lotnicze to wstępne plany lotniska Szczecin-Goleniów, które właśnie podsumowało zeszły rok. Z podszczecińskiego lotniska skorzystało blisko 600 tysięcy osób, a samoloty latały m.in. do Dublina, Liverpoolu, czy Oslo. Zdaniem władz lotniska to był dobry rok.

- Największym powodzeniem cieszyły się połączenia do Londynu oraz do Warszawy. Jednak widzieliśmy także znaczny wzrost zainteresowania połączeniami skandynawskimi - podsumowuje Mówi Krzysztof Domagalski, rzecznik lotniska Szczecin-Goleniów im. NSZZ Solidarność.

Zeszły rok to także spore zmiany. Zawieszone zostały tanie loty do Warszawy ze względów na koszty, jakie przewoźnik musiał ponosić na lotnisku Chopina w stolicy. W miejsce lotów Szczecin-Warszawa pojawiło się jednak nowe połączenie między stolicą Pomorza Zachodniego, a Krakowem. Trasa okazała się całkiem popularna, jednak to nie koniec planów.

- Świętujemy obsłużenie 50 tys. pasażerów na tej trasie, co świadczy o jej popularności - mówi Domagalski. - Jest to też jakiś poligon doświadczalny, który ma pokazać, czy opłacają się połączenia również między innymi miastami w Polsce. Oprócz Krakowa i Warszawy w grę wchodzą aktualnie Katowice i Rzeszów - dodaje.

Cały czas trwają też rozmowy w sprawie uruchomienia połączenia lotniczego do Ukrainy.