Inwestycje miejskie w dobie powstania stadionu i Fabryki Wody planowane na przyszłość. Czy mieszkańcy mogą liczyć na kolejne inwestycje i w jakim zakresie? Jakich inwestycji według Pana brakuje?
- Najbardziej brakuje inwestycji komunikacyjnych. Przede wszystkim kontynuacja budowy Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju na prawym brzegu. W zależności od pełnej analizy potoku pasażerskiego lub według wcześniejszych założeń, czyli do Kijewa. Chociaż ja jestem zwolennikiem wpuszczenia tej linii bezpośrednio w osiedla Majowe i Słoneczne.
Sposób na rozwiązanie problemów w komunikacji miejskiej w Szczecinie. Mówi się o płacach i brakach kadrowych. Jaki jest pana plan na poprawę tych kwestii?
- Przede wszystkim pojawiają się nowe możliwości ze środków unijnych. Analiza siatki komunikacyjnej w mieście, dopasowanie do tego w taki sposób, żeby mieszkańcy przesiedli się do komunikacji miejskiej. Ale też, żeby była alternatywą – nie zmuszam nikogo, żeby rezygnował ze swojego środka transportu. Po drugie modernizacja taboru, a to jest powiązanie ze środkami unijnymi, po które możemy niedługo sięgnąć.
Ceny na pływalniach i basenach. Jest szansa na zmiany?
- Jestem zwolennikiem tego, żeby jak najwięcej uczniów i rodziców korzystało z pływalni. Niedługo też otwarcie Fabryki Wody, chociaż ceny mogą być zaporowe. Natomiast trzeba doprowadzić do tego, żeby taki obiekt raz w miesiącu był dostępny dla pociech w przyzwoitej cenie, czyli za darmo z dofinansowaniem od miasta lub 50% wartości ceny biletu.
Jakie są plany na funkcjonowanie lotniska w Dąbiu? Czy ma potencjał, żeby przyjmować loty pasażerskie?
- Myślę, że powinniśmy pozostać przy kwestii transportu i rozbudowy lotniska w Goleniowie. Ta kwestia budowy lotniska w Dąbiu powinna już być odłożona na półkę. Niech tworzy możliwości sportowe dla osób, które z tego korzystają. Nie twórzmy wizji, że samolotem możemy wylądować w samym Szczecinie i udać się na spotkanie biznesowe.
Czy Szczecin jest miastem zielonym? Czy panuje tu betonoza?
- Szczecin był zielonym miastem, to się jednak stosunkowo zmienia. Powstaje nam betonoza i rozwiązania, które zieleń mają nam uzupełnić, ale to nie są rozwiązania wystarczające. Przykładem jest aleja Wojska Polskiego w centrum miasta.
Finansowanie instytucji kultury. Czy coś się w tej kwestii zmieni
- Nie możemy do tego podchodzić (do kultury i sportu) tak, że one mają na siebie zarabiać bez środków bezpośrednich z miasta, bo one nie są w stanie się same utrzymać. Sport i kultura to godny rozwój naszych obywateli.
Pensje nauczycieli. Jaki ma pan pomysł, aby rozwiązać braki kadrowe w szczecińskiej oświacie?
- Jest to kwestia, która jest poruszana od lat i nurtuje większość gmin w naszym kraju. Rozwiązanie jest proste – te środki muszą znaleźć się w naszym budżecie.
Co z pomysłem mieszkań na wynajem? Czy Szczecin będzie szedł w kierunku budownictwa społecznego?
- Szczecin ma rozbudowaną strukturę TBS, która od lat funkcjonuje, ale biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia, to 30% wkładu to bardzo wysoka cena, pomijam oczywiście rynek alternatywny, gdzie mieszkaniec kupi mieszkanie za kredyt. Jestem zwolennikiem wprowadzenia taniego mieszkania i dofinansowanie z budżetu państwa 85%. 15% wkładu własnego i z budżetu gminy. Są wstępne symulacje i wynajem mieszkania około 50 m2 wyniesie około 700 złotych.
Zdrowie psychiczne. Czy powstanie Zachodniopomorskiego Instytutu Psychoterapii rozwiązuje problem? Czy trzeba wdrążyć więcej mechanizmów?
- Jest to początek wprowadzenia odpowiedniego zdrowia psychicznego wśród naszej młodzieży. Samo powstanie centrum nie daje takiej możliwości. Powinny powstać dodatkowe punkty bardzo rozbudowane, najlepiej w każdej placówce oświatowej.
Finansowania samorządów przez władzę centralną. W związku z brakiem wpływów z podatku PIT do miejskiej kasy, optowałby pan w rozmowach z rządem za przywróceniem stanu przed wprowadzenia Polskiego Ładu?
- Druga wersja jest stanem, który bardzo przyhamował wszystkie samorządy. Powrót do starego rozwiązania z modyfikacjami to najlepszy wybór, aby gmina funkcjonowała w prawidłowy sposób.
Gdzie zamierza pan szukać oszczędności i dodatkowych źródeł do budżetu?
- Przede wszystkim w obiektach użyteczności publicznej – przeprowadzenie pełnego audytu i w jakim stanie one się znajdują. Poprzez modernizację taboru, co nam obniży koszta. Tutaj bym szukał oszczędności, a nie w płacach.
Co zamierza Pan zrobić dla młodych ludzi, żeby zachęcić ich - z jednej strony - do zostania w Szczecinie, a z drugiej, aby zachęcić do zamieszkania w naszym mieście młode osoby, które na co dzień żyją w różnych zakątkach regionu i kraju ?
- Formuła budowy mieszkań komunalnych, to jest podstawa. Jeżeli człowiek ma dach nad głową, wiąże się z miejscem, w którym może funkcjonować i szukać rozwiązań zawodowych. Mamy 15 uczelni, więc kuźnia kadr jest. Trzeba postawić na rozwój technologii wodorowych. Przy całym przemyśle, który pozostał, można spokojnie produkować i kształcić ludzi w tej branży.
Jakby pan podsumował swój plan na Szczecin?
- Stabilność i rozwój. Zabieganie o środki finansowe i stworzenie godnych warunków do życia mieszkańców, przez to, że poprawi się komunikacja miejska, będzie więcej zieleni i to, że za przyzwoite pieniądze będzie można nabyć swój lokal, zdobyć dach nad głową. Po drugie – stabilnie, bo trzeba wszystkim zarządzać mądrze.
