Korepetycje

i

Autor: Anna Golaszewska/East News

edukacja

Korepetycje jak dobro luksusowe? Niektóre kosztują krocie! A może być jeszcze gorzej...

2023-09-20 13:00

Rodzice dbają o to, aby ich dzieci dostały jak najlepsze wykształcenie. Dla wielu z nich najlepsza droga wiedzie przez korepetycję. Jak się okazuje, przez inflację oraz podwyżki płacy minimalnej coraz więcej korepetytorów może w 2024 podnieść ceny za swoje usługi.

Ile kosztują korepetycje? Zależy od doświadczenia i… przedmiotu

­- Szukam korepetytora dla mojego dziecka. 8.klasa, matematyka. Da radę znaleźć coś za 50 zł za godzinę?

Takie pytanie zadała jedna z mam na grupie edukacyjnej. Dostała od razu odpowiedzi, że takie pieniądze korepetycje dają zazwyczaj studenci i powoli nie za 60, a 45 minut. Najdroższe okazują się korepetycje z przedmiotów ścisłych i języków. Ale wszystko też zależy od doświadczenia. Student za korepetycje z biologii może wziąć właśnie około 50 zł za godzinę. Magister/nauczyciel weźmie już od 70 zł w górę. W językach również wszystko zależy od doświadczenia, ale też i popularności.

- Korepetytorów od języka angielskiego jest od groma. Ja udzielam z francuskiego i biorę 70 zł za godzinę. Studiuję romanistykę, ale mam za sobą semestr we Francji, wymianę i certyfikaty. Biorę mniej, ale pewnie podniosę ceny. Chiński potrafi być jeszcze droższy – opowiada dla eska.pl Magda.

Matematyka również zaczyna się od 50 zł, a kończy nawet na 200! W tym przypadku wysokie ceny wołają sobie matematycy z dużym doświadczeniem oraz pracujący jako egzaminatorzy np. maturalni.

Ogólnie korepetycje obecnie zaczynają się od 45 zł do 200 zł.

Dyrektor szkoły: Nauczyciele uciekają ze szkół publicznych!

Korepetytorzy będą do tego zmuszeni. Czekają nas podwyżki?

Wielu korepetytorów patrzy z niepokojem na podwyżki cen czy nawet płacy minimalnej. Dla wielu z nich to tylko dodatek do podstawowej pensji.

- Biorę tylko 45 zł za godzinę korepetycji z języka polskiego. Jestem studentką. Pieniądze mi wpadną, zawsze coś – opowiada eska.pl Kasia.

Jednak niektórzy traktują korepetycje jak formę etatu.

- Poranki mam dla siebie. Pracę zaczynam od 14, czasami od 13. Wyciągam czasami 5000 zł miesięcznie. Oczywiście, zarejestrowałam firmę. Uczę dzieci matematyki. Jest ogromne zapotrzebowanie na ten przedmiot. Chociaż trafią do mnie dzieci, które dobrze ogarniają i to mnie dziwi – mówi dla eska.pl Tomasz.

Ma to drugie dno.

Korepetycyjny biznes kwitnie. To presja rodziców?

- Z roku na rok mam coraz więcej dzieci. Obecnie już działam jako swoja firma, bo jestem w stanie wyciągnąć na czysto ponad 4000 zł złotych. Na samych korepetycjach! Ale ludzie płacą za moje doświadczenie. Rodzice też potrafią oczekiwać na wolne miejsce – opowiada dla eska.pl Magda.

Jak mówi, zauważyła pewnego rodzaju presję.

- Rozmawiam z moimi uczniami. Oni sami czują, że rodzice ich pchają do tego wyścigu szczurów. Chcą, żeby ich dzieci umiały jak najwięcej, bo to gwarant lepszej szkoły lub przyszłości. Rodzice też tego nie ukrywają. Przeraża mnie to – mówi dla eska.pl Magda.

Hity ze szkolnych zeszytów!