Stuart B.

i

Autor: AKPA

pandora gate

Ekstradycja Stuarta B. już w listopadzie 2023? Nieoficjalne informacje w sprawie Pandora Gate

2023-11-06 11:41

Stuart B. w połowie października 2023 „usłyszał” prokuratorskie zarzuty oraz wystosowano wniosek o tymczasowe aresztowanie. Polskie władze zwróciły się do Wielkiej Brytanii o ekstradycję youtubera. Jak ustaliły polskie media, są nieoficjalne daty transportu Stuarta B. do Polski.

Pandora Gate. Stuart B. zostanie przeniesiony do Polski. Kiedy ekstradycja?

Stuart B. został już zatrzymany przez władze brytyjskie. Oczekuje się na jego ekstradycję do Polski. Jak dowiedziały się wirtualnemedia.pl, do ekstradycji Stuarta B może dojść w połowie listopada 2023 roku.

- Obecnie oczekujemy na decyzję brytyjskiego sądu, który rozpatrzy wniosek o wydanie podejrzanego do Polski – przekazał wirtualnymmediom rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna. 

Na podstawie zebranego materiału, służby nie miały wątpliwości.

- Materiał dowodowy zgromadzony w toku śledztwa pozwolił na wydanie postanowienia o przedstawieniu zarzutów Stuartowi B. Zarzuty te dotyczą seksualnego wykorzystania osób małoletnich poniżej 15. roku życia oraz rozpijania małoletnich. Na wniosek Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Sąd Rejonowy dla Warszawy – Mokotowa zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy, co pozwoliło na wydanie za podejrzanym listu gończego - powiedział w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Szymon Banna, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie

Pandora Gate. Stuart B. ma poważne kłopoty

Pandora Gate została początkowo ujawniona przez Jakuba Wątora. Podczas rozmowy z jedną z youtuberek okazało się, że kilku influenserów wypisuje do nieletnich dziewcząt. Całą sprawę poruszył też Sylwester Wardęga, który zebrał mnóstwo dowodów przeciwko Stuartowi B. Kolejny materiał opublikował Konopskyy. Zawierał on kolejne rozmowy, z których można było wywnioskować, że Stuart B. pisał erotyczne komentarze do dziewcząt poniżej 14 roku życia.

Polski wymiar sprawiedliwości na czele ze Zbigniewem Ziobrą postanowił zająć się sprawą.