Wypadek busa na autostradzie A4 w Katowicach. Są ciężko ranni. Ląduje LPR

Do bardzo poważnego wypadku doszło na autostradzie A4 w Katowicach. Rozpędzony bus przeleciał nad barierkami energochłonnymi i wypadł z drogi. Są ciężko ranni. Na miejscu ląduje helikopter LPR.

Wypadek na autostradzie A4 w Katowicach

Do bardzo groźnie wyglądającego wypadku doszło na autostradzie A4 w Katowicach. Na wysokości dzielnicy Giszowiec na 342 km autostrady rozpędzony bus uderzył w bariery energochłonne. Do wypadku doszło na pasach od Krakowa do Gliwic i Wrocławia między zjazdami na S1 i DK 86.

- Na chwilę obecną wiemy, że busem podróżowały trzy osoby. Wszystkie odniosły obrażenia - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach.

Jak doszło do wypadku na autostradzie A4

Do wypadku doszło około godz. 12.35. Bus do transportu osób jechał od strony Chrzanowa w kierunku Katowic. Oprócz kierowcy były w nim jeszcze dwie osoby. W pewnej chwili, z niewyjaśnionych przyczyn, bus zjechał w prawo i uderzył w barierki energochłonne.

Uderzenie było tak silne, że samochód przeleciał nad barierkami i przewracając się wylądował poza drogą w rowie przy lesie.

Autostrada A4 utrudnienia

Na miejscu dosyć szybko pojawiły się wszystkie służby. Na czas lądowania śmigłowca LPR zamknięty został przejazd autostradą z wyjątkiem dwóch pasów. 

Niestety mimo to, tworzą się ogromne korki w obie strony. Mają już ponad 3 km długości.

Utrudnienia mogą potrwać nawet do godz. 16.