Weź karteczkę i zrób komuś prezent! Choinka pełna życzeń stanęła na katowickim Rynku

i

Autor: Agnieszka Kucjas-Karkoszka

Weź karteczkę i zrób komuś prezent! Choinka pełna życzeń stanęła na katowickim Rynku [WIDEO]

2020-12-10 10:55

Ciepłe buty, gruby sweter, leki, słodycze i domowy smalec. O tym marzą osoby bezdomne i potrzebujące. A przynajmniej o tym piszą w swoich listach do św. Mikołaja, które zawisły na ustawionej przed restauracją AIOLI choince. Szczegóły na slask.eska.pl

To nie jest łatwy czas dla gastronomii, mimo to AIOLI chce pomagać potrzebującym.

Restauracja AIOLI z Katowic proponuje swoim klientom świąteczny catering, słoiki z własnymi wyrobami i zimowe herbaty. Mimo lockdownu pracownicy lokalu postanowili poszukać osób, które przygotują świąteczne paczki dla osób bezdomnych i potrzebujących.

- To nie jest łatwy czas dla gastronomii, dla restauracji i innych branż. Przychodzą ludzie, pytają i jesteśmy im bardzo wdzięczni za to, że chcą nas wspierać. To jest dla nas najważniejsze i stąd wziął się pomysł na to, żebyśmy wspierali innych. Dlatego postawiliśmy choinkę z marzeniami - mówi Marcin Pinkowski, Brand Manager AIOLI Katowice.

Restauracja bardzo się zaangażowała w pomoc potrzebującym. Kiedy jest mróz nie odmawiają gorącej herbaty, a z okazji świąt szukają darczyńców, którzy przygotują świąteczne paczki.

Na choince zawisło 75 listów do św. Mikołaja napisanych przez osoby bezdomne i ubogie, które korzystają z pomocy Zupy w Kato. 

- Często to są ludzie, którzy nie mają swoich domów. Często to są ludzie, którzy przebywają w różnych placówkach. Często to są też ludzie na jakiejś krawędzi, że coś się w ich życiu wydarzyło i są o krok od ulicy - mówi Wioletta Iwanicka-Richter

- Na każdej karteczce bardzo konkretne marzenie co chcieli by dostać, a tak naprawdę czego im najbardziej potrzeba, żeby przetrwać zimę. Proszą o takie prozaiczne rzeczy jak skarpetki, szalik, termos - to są rzeczy, które mogłoby się wydawać, że przecież otwierasz szafę i masz - dodaje Pinkowski.

Posłuchaj jak możesz pomóc:

Choinka pełna życzeń przyciąga przechodniów, a listy z potrzebami znikają w mgnieniu oka.

- Wybarałam list od pani Beaty, która prosi o słodycze, konserwy i kawę. Pani pisze, że po prostu często jest głodna. No to jest kosmos, że ktoś w Polsce jest głodny! Ale niestety taka jest prawda - mówi Kamila i dodaje - Uważam, że to jest boska inicjatywa. Myślę, że my ludzie, którzy żyją skromnie, jesteśmy w stanie po prostu jakieś drobne życzenie spełnić, dla osoby, która nie ma pieniędzy żeby kupić sobie czapkę, szalik, skarpety i ciepłe buty. To wszystko tam wisi. To nie są prośby o gwiazdkę z nieba, tylko to są takie bardzo proste i życiowe potrzeby.

- Sam kiedyś byłem w złej sytuacji. Teraz mi się dobrze powodzi i chcę pomóc - mówi Olek.

Choinka stoi przed restauracją AIOLI na katowickim Rynku.

Karteczki z marzeniami można zabrać codziennie w godzinach otwarcia lokalu, czyli od 9:00 do 22:00 i w weekendy od 10:00 do 22:00. Na przygotowanie prezentów zostało niewiele czasu, bo zbiórka trwa do 15 grudnia.

Do 15 grudnia w AIOLI trwa też zbiórka przedmiotów dla osób w potrzebie. Chodzi o koce, śpiwory do -15°C, termosy i ciepłe ubrania.

Weź karteczkę i zrób komuś prezent! Choinka pełna życzeń stanęła na katowickim rynku

QUIZ. Największe polskie przeboje lat 90. Same hity, ale czy poznacie je po jednym wersie?

Pytanie 1 z 15
Na start: "Racja brachu, wypijmy za to, kto z nami nie wypije tego we dwa kije" to cytat z utworu: