Dorota Konieczny-Simela

i

Autor: Dorota Konieczny-Simela

Mysłowice

W Mysłowicach zaatakowano mężczyzn roznoszących gazetki wyborcze. Sprawę bada policja

W środę 17 kwietnia w Mysłowicach miało dojść do napaści na mężczyzn roznoszących materiały wyborcze Doroty Koniecznej-Simeli, kandydatki Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta miasta.

Napaść na mężczyzn roznoszących materiały wyborcze w Mysłowicach

Według relacji Krzysztofa Bąka, świeżo upieczonego radnego z listy KO, do zdarzenia doszło około południa na ul. Kard. Augusta Hlonda. Dwóch zamaskowanych mężczyzn miało się rzucić na pracowników roznoszących materiały wyborcze. Napastnicy siłą odebrali im gazety i zagrozili, że spalą im samochód, jeśli jeszcze raz pojawią się w okolicy. Ponadto całe zajście miała filmować telefonem jakaś kobieta. 

Mysłowicka policja w rozmowie z PAP potwierdziła, że przyjęła zgłoszenie o napaści. Obecnie mundurowi pracują nad ustaleniem dokładnych okoliczności zdarzenia. Zabezpieczono już monitoring i przesłuchano świadków.

Kandydatka KO na prezydenta miasta jest "oburzona"

W oświadczeniu przesłanym do redakcji PAP Dorota Konieczny-Simela stwierdziła, że jest "oburzona i wstrząśnięta, że w taki - bandycki - sposób próbuje wyeliminować się materiały jednego z kandydatów i uniemożliwić mu dotarcie do wyborców"

Nie boję się rozmawiać z mieszkańcami i nie dam się zastraszyć. Kampanię wyborczą będę prowadziła do ostatniej minuty – zapewniła Konieczny-Simela. 

Urzędujący prezydent uważa, że to element brudnej kampanii wyborczej

Tymczasem ubiegający się o reelekcję Dariusz Wójtowicz w rozmowie z PAP ocenił, że to może być element brudnej kampanii wyborczej.

To swego rodzaju historyczna ciągłość. Mojej kontrkandydatce w kampanii wyborczej pomaga Grzegorz Osyra, który kiedyś opowiadał, że dźgnięto go nożem, później o staranowaniu samochodu. Podejrzewam, że to ten sam sposób prowadzenia kampanii wyborczej, aby na sam koniec wzbudzić litość – powiedział PAP Wójtowicz.

Jednak sztab kandydatki Koalicji Obywatelskiej zaprzeczył udziałowi Osyry w kampanii.

Grzegorz Osyra był prezydentem Mysłowic w latach 2003-2010. Dwa lata po odejściu ze stanowiska został prawomocnie skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie. Śledczym udało się ustalić, że upozorował zamach z użyciem noża na samego siebie w trakcie kampanii wyborczej w 2003 roku. (PAP)

Autor: Patryk Osadnik