Uczennica z Częstochowy pobiła dziewczynki z Ukrainy. Stanie przed sądem

i

Autor: pixabay.com Uczennica z Częstochowy pobiła dziewczynki z Ukrainy. Stanie przed sądem

Uczennica z Częstochowy pobiła dziewczynki z Ukrainy. Stanie przed sądem

18-letnia uczennica technikum w Częstochowie pobiła dwie 15-latki za to, że są z Ukrainy. Jedną z nich brutalnie skopała. Teraz odpowie za swoje czyny przed sądem.

Prokuratura Rejonowa w Częstochowie skierowała do Sądu Okręgowego w Częstochowie akt oskarżenia przeciwko 18-letniej uczennicy, dotyczący stosowania przemocy wobec małoletnich obywateli Ukrainy z powodu ich przynależności narodowej - poinformował prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Pobiła 15-latki, bo były z Ukrainy

Do tego potwornego zdarzenia doszło 12 kwietnia bieżącego roku. 17-letnia wówczas uczennica jednego z częstochowskich techników, przechodziła w towarzystwie znajomego przez Skwer Solidarności w Częstochowie. W pewnym momencie podeszła do przebywających tam 15-latek z Ukrainy. Obrzuciła dziewczynki wyzwiskami, tylko dlatego, że pochodziły z Ukrainy.

Następnie uderzyła jedną z dziewczyn w twarz, a drugą chwyciła za włosy i popchnęła, co spowodowało, że pokrzywdzona upadła na ziemię. Wtedy kopnęła dziewczynę kolanem w głowę i brzuch. Potem została odciągnięta przez znajomego, z którym oddaliła się z miejsca zdarzenia - zaznacza prokurator Ozimek.

Jak ustalili śledczy, następnego dnia po zdarzeniu, jedna z dziewczynek rozpoznała agresywną młodą kobietę. Poinformowała o tym swoją ciotkę.

- Kobieta zapytała uczennicę dlaczego poprzedniego dnia zachowała się w sposób niewłaściwy wobec dzieci. Wtedy oskarżona znieważyła kobietę z powodu jej przynależności narodowej, używając słów powszechnie uznanych za obelżywe. Przed oddaleniem się uczennicy pokrzywdzona zdołała zrobić jej zdjęcie - wyjaśnia prokurator.

Uczennica z Częstochowy przyznała się do winy. Grozi jej do 5 lat więzienia

Policyjni śledczy, szybko ustalili tożsamość agresorki.

W postępowaniu uczennicy przedstawiono zarzuty popełnienia przestępstw stosowania przemocy wobec obywateli Ukrainy i publicznego ich znieważenia z powodu przynależności narodowej. Jednocześnie prokurator uznał, że przestępstwa te mają charakter chuligański, gdyż sprawca działał publicznie bez powodu, okazując w ten sposób rażące lekceważenie porządku prawnego. 

Przesłuchana przez prokuratora podejrzana przyznała się do zarzucanych jej przestępstw i wyjaśniła, że żałuje swojego postępowania. 

Oskarżona nie była w przeszłości karana.  

Przestępstwo stosowania przemocy z powodu przynależności narodowej jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.  W przypadku przestępstwa w charakterze chuligańskim sąd wymierza karę w wysokości nie niższej od dolnej granicy zagrożenia ustawowego zwiększonego o połowę. Ponadto warunkowe zawieszenie wykonania kary może nastąpić jedynie w szczególnie uzasadnionych wypadkach.