Sosnowiecka kuria nie pozwala zapomnieć o bunga bunga w Dąbrowie Górniczej. Kuriozalne oświadczenie!

i

Autor: Archiwum Sosnowiecka kuria nie pozwala zapomnieć o bunga bunga w Dąbrowie Górniczej. Kuriozalne oświadczenie!

Skandal w Dąbrowie Górniczej

Sosnowiecka kuria nie pozwala zapomnieć o bunga bunga w Dąbrowie Górniczej. Kuriozalne oświadczenie!

Sekskandalem w Dąbrowie Górniczej żyła cała Polska. Impreza w mieszkaniu na plebanii księdza Tomasza, na której seksworker stracił przytomność i wymagał pomocy medyków, rozsławiła miasto na całą Polskę. W wyciszeniu tematu nie pomaga sosnowiecka kuria, która wsławiła się już kilkoma dość kuriozalnymi oświadczeniami, ale tym najnowszym przebiła wszystko.

Skandal, o którym mówiła cała Polska, ujrzał światło dzienne we wrześniu 2023 roku. Do zdarzenia doszło w mieszkaniu służbowym ks. Tomasza znajdującym się na terenie plebanii kościoła Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. Imprezowicze  zażywali substancje odurzające i leki na potencję. W pewnym momencie jeden z nich zasłabł. Gdy drugi zadzwonił po pomoc, duchowny wyrzucił go z mieszkania. Ks. Tomasz po przyjeździe służb nie chciał ich wpuścić. Była potrzebna interwencja policji. Duchowny został aresztowany i osadzony w areszcie. Zostały mu postawione 4 zarzuty. 

Trzy zarzuty dotyczą przestępstw związanych z narkotykami oraz ich udzielania. Jeden z nich dodatkowo jest powiązany z przekroczeniem wolności seksualnej innej osoby i obyczajności. Czwarty zarzut dotyczy spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i nieudzieleniu pomocy osobie będącej w stanie zagrożenia zdrowia i życia.

Kolejne oświadczenie kurii w sprawie afery w Dąbrowie Górniczej

Po ujawnieniu seks-skandalu z udziałem ks. Tomasza i jego znajomych Kuria Diecezjalna w Sosnowcu w październiku ubiegłego roku wydała oświadczenie, w którym m.in. potępiła zachowanie duchownego i odcięła się od jego działań. Były już biskup diecezji, Grzegorz Kaszak wydał w tej sprawie kuriozalne oświadczenie, w którym uczestników imprezy nazwał "obolałymi". 

bardzo proszę Was, abyście modlili się i wspierali, jak tylko możecie, obolałych i zawstydzonych księży, a także tych, którzy nie zrobili nic złego, a bardzo cierpią i jest im bardzo trudno. Myślę tutaj w sposób szczególny i siostrach zakonnych i katechetach. Do Was, Kochani, mówię: jesteście wielcy, bo nie opuściliście pola walki, a bitwa idzie o człowieka - oświadczył kilka miesięcy temu, na kilka tygodni przed przejściem na emeryturę. 

W sobotę 9 marca na stronie śląskiej kurii pojawił się kolejny komunikat. Dotyczy on artykułu opublikowanego w "Gazecie Wyborczej". Kuria odniosła się do części tekstu, w której napisano o pracowniku seksualnym: „kilku księży zorganizowało imprezę, na którą zamówili męską prostytutkę”.

"Zgodnie z raportem komisji kościelnej wyjaśniającej to zdarzenie oraz z treścią Komunikatu Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu z 6 października 2023 r., mowa jest jedynie o jednym duchownym – Tomaszu Z. i tylko jemu przedstawiono zarzuty prokuratorskie. Prokuratura stanowczo zaprzecza również, by mężczyzna, który zasłabł, był "męską prostytutką"."  - czytamy w komunikacie.

Kuria nawiązała również do odejścia biskupa Kaszaka podkreślając, że po aferze w Dąbrowie Górniczej przestał pełnić swoją funkcję dobrowolnie.

MEMY po aferze w Dąbrowie Górniczej. Internauci bezlitośni

Podobnie stwierdzenie, że „po raz pierwszy w Polsce za pontyfikatu Franciszka doszło w ten sposób do odwołania biskupa ze względów obyczajowych” jest nieprawdziwe, gdyż bp Grzegorz Kaszak sam złożył rezygnację z urzędu biskupa sosnowieckiego, która następnie została przyjęta przez Papieża Franciszka - podkreślono w oświadczeniu opublikowanym przez ks. Przemysława Lecha, Dyrektora Biura Prasowego Diecezji Sosnowieckiej.