Sąd skazał dominikanina

i

Autor: Unsplash.com

Skazany za gwałt dominikanin Paweł M. nie trafi do więzienia. Wpłacił poręczenie

Sąd skazał za gwałt dominikanina Pawła M., ten jednak nie pójdzie do więzienia. Wpłacił poręczenie finansowe. Na uprawomocnienie się wyroku nie będzie czekać za kratkami. Dominikanie nie chcą go w swoim klasztorze. Otrzymał nakaz przebywania poza klasztorem.

22 września 2022 roku, sąd skazał dominikanina Pawła M. za gwałt, jednak na uprawomocnienie wyroku nie będzie czekał w więzieniu. Jak przekazał w komunikacie prowincjał Łukasz Wiśniewski OP - przebywający w ostatnich miesiącach w areszcie śledczym, decyzją sądu został 21 października zwolniony.

- Sąd zastosował wobec br. Pawła M. środki poręczenia finansowego (poręczycielem nie jest nasz Zakon) oraz dozoru policyjnego, aż do czasu zapadnięcia ostatecznego wyroku - pisze prowincjał.

- W związku z zaistniałą sytuacją br. Paweł M. otrzymał ode mnie nakaz przebywania poza klasztorem, w konkretnym, odosobnionym, miejscu oraz otrzymał całkowity zakaz kontaktu z innymi osobami, poza najbliższą rodziną i organami państwowymi - dodaje o. Łukasz Wiśniewski.

Wobec Pawła M., prowadzona jest również sprawa na poziomie prawa kościelnego. Dominikanie czekają na wyrok Stolicy Apostolskiej. Jak podkreśla o. Wiśniewski, dominikanie pozostają w stałym kontakcie z poszkodowanymi, którzy na bieżąco są informowani o sytuacji.

Gwałcił i torturował studentki z duszpasterstwa

Paweł M. stosował przemoc psychiczną, fizyczną, seksualną a także duchową. Wszystko trwało 20 lat! Władze zakonu zastosowały na nim wewnętrzne sankcje, mimo to w latach 2011 i 2018, jak informuje RMF24.pl, Paweł M. zgwałcił siostrę zakonną. Sprawę tę ujawniono w reportażu "Dominikańska recydywa", autorstwa Pauliny Guzik.

W 2020 roku dominikanin został oskarżony o wielokrotne gwałty i torturowanie studentek z duszpasterstwa akademickiego w Poznaniu, a także gwałt na siostrze zakonnej. Jak ustalono w toku śledztwa, Paweł M. całą noc bił pasem zakonnym przez całą noc kobietę, gwałcił także inne kobiety, a wszystko miał to robić w imię religii. Niestety, za wiele przestępstw dominikanin nie mógł zostać osądzony, ze względu na przedawnienie. Wyrok zapadł w jednej sprawie.

Sprawę Pawła M. badała powołana przez dominikanów niezależna komisja, w skład której wchodzili psychologowie, prawnicy a także seksuolog. Raport tej komisji został opublikowany we wrześniu 2021 roku.