Seniorka sprzedaje czapki i skarpety w Katowicach

i

Autor: Alicja Dobija

Pomoc

Katowice. Starsza pani sprzedaje ręcznie wydziergane czapki i skarpety. Marzy, by odwiedzić rodzinę w święta

W centrum Katowic seniorka sprzedaje własnoręcznie wydzierganą ciepłą odzież. Powód łapie za serce. Starsza pani dzięki zebranym środkom, będzie mogła odwiedzić swoją rodzinę w święta. Przy centrum handlowym Supersam można ją będzie spotkać jeszcze w sobotę, 16 grudnia.

Katowice. Seniorka sprzedaje własnoręcznie wydziergane czapki, szaliki i skarpety

W okresie przedświątecznym możemy okazać życzliwość i dobroć drugiemu człowiekowi na wiele sposobów. Niektórzy pomagają w obowiązkach domowych, odwiedzają bliskich i wspierają dobrym słowem. Jedną z form pomocy drugiemu człowiekowi, jest ofiarowanie "kilku groszy" za jego pracę.

W Katowicach naprzeciwko centrum handlowego Supersam, seniorka sprzedaje własnoręcznie zrobione na drutach ciepłe rzeczy na zimę. Na jej stoisku mieszczącym się przy ulicy Piotra Skargi można znaleźć nietuzinkowe czapki, skarpety, szaliki, rękawiczki i inną ciepłą odzież. Seniorka robi to w szczytnym celu.

Robi je własnoręcznie i sprzedaje, bo chce pojechać odwiedzić rodzinę. (...) Jest bardzo zimno, zaczyna padać śnieg - tłumaczy Alicja Dobija, katowicka społeczniczka.

Seniorka w piątek, 15 grudnia sprzedawała odzież do godziny 14.00. Będzie można ją spotkać tam także w sobotę, 16 grudnia od godzin porannych do 14.00. Zachowanie seniorki spotkało się z wieloma pozytywnymi komentarzami.

"Są piękne. Patrząc na te skarpety aż się cieplej robi", "Przesłodka Pani", "Kupiłbym, lecz mieszkam bardzo daleko od tego miejsca" - czytamy.