Sośnierz

i

Autor: sejm.gov.pl

Scysja w Sejmie. W roli głównej poseł z Katowic. Nazwał feministki „zwyrodniałymi babami”

We wtorek, 7 marca 2023 r., w Sejmie posłowie debatowali nad obywatelskim projektem ustawy fundacji Kai Godek „Aborcja to Zabójstwo”. W trakcie debaty doszło do awantury posła Sośnierza z posłanką KO i posłem Lewicy. Projekt został odrzucony w pierwszym czytaniu.

Poseł z Katowic Dobromir Sośnierz z partii Wolnościowcy w trakcie wtorkowego czytania projektu Kai Godek, dotyczącego wprowadzenia kar m.in. za informowanie o możliwości przerwania ciąży w kraju i zagranicą, oburzył się, że ktoś może mieć odmienne poglądy niż on.

Jedna z kobiet poprosiła mnie żebym przyszedł i po raz kolejny przypomniał wam, feministkom, że nie mówicie w ich imieniu. Nie macie prawa mówić w imieniu kobiet - mówił sejmowej mównicy Dobromir Sośnierz.

„Zwyrodniałe baby” Sośnierza w Sejmie

Sośnierz odniósł się także do wypowiedzi posłanki Małgorzaty Tracz z KO, która mówiła, że nie istnieje coś takiego jak instynkt macierzyński.

Wy mówicie do posłanek z PiS-u, że one nienawidzą kobiet. Co one, same siebie nienawidzą? Czy wy macie coś nie po kolei w głowie? Problem jest gdzie indziej, w tym co krzyczała pani Tracz. Pani krzyczała, że nie ma czegoś takiego jak instynkt macierzyński. To wy takie kobiety reprezentujecie po prostu, zwyrodniałe baby! – mówił Sośnierz.

W Sejmie jak w przedszkolu

Po zejściu z mównicy doszło do sprzeczki pomiędzy Sośnierzem a Moniką Wielichowską, która przekonywała do „wyboru, nie zakazu”. Posłanka wstała ze swojego miejsca i podeszła do posła, ten wtedy zaczął jej grozić palcem. Następnie wydawało się, że parę idzie rozdzielić poseł Paweł Krutul, jednak i on wdał się w dyskusję z Sośnierzem. Całą sytuację musiała uspokoić marszałek Elżbieta Witek, która niczym nauczycielka upomniała awanturujących się dorosłych ludzi.