Bielszowice, trwa akcja ratunkowa w kopalni

i

Autor: HANNA BARDO/PAP Wstrząs w kopalni Bielszowice. Co dalej z poszukiwanymi górnikami? "Możliwe są różne scenariusze"

Ruda Śląska: Ratownicy złapali odczyt sygnału z lampy zaginionego górnika!

2021-12-06 7:17

W poniedziałek od rana kontynuowana jest ekstremalnie trudna akcja ratunkowa w kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej. Ratownicy wciąż poszukują jednego zaginionego górnika. Ponownie namierzyli sygnał z lampy zaginionego górnika. Potwierdziły się dotychczasowe wskazania jego lokalizacji.

Akcja ratunkowa w kopalni Bielszowice trwa od sobotniego poranka. To wtedy właśnie doszło do wstrząsu w wyniku którego 780 metrów pod ziemią zawaliła się ściana. Na dole zostało uwięzionych dwóch górników. Jednego z nich już udało się wydobyć i przetransportować do szpitala. Wciąż poszukiwany jest jednak drugi z mężczyzn.

Jak poinformowali nas przedstawiciele Polskiej Grupy Górniczej w poniedziałek, 6 grudnia rano, ​nie zostały zarejestrowane kolejne wstrząsy, ale z górotworu wydobywają się stuki i inne odgłosy. Akcja ratowniczo-poszukiwawcza w kopalni Bielszowice robi się coraz bardziej niebezpieczna. Ratownicy muszą na bieżąco zabezpieczać wykopany w rumowisku tunel.

- Warunki są bardzo trudne. W wyrobisku mamy, oprócz skał, wiele elementów metalowych, kabli energetycznych, rury stalowe i elementy trasy przenośnika zgrzebłowego - powiedział wiceprezes PGG Rajmund Horst.

Na miejscu nieprzerwanie pracuje 20 ratowników. Ponowny odczyt sygnału z lampy zaginionego górnika potwierdził dotychczasowe wskazania jego lokalizacji.