ROD

i

Autor: pixabay.com

Rodzinne Ogrody Działkowe na wagę złota. Na skrawek ziemi trzeba wydać duże pieniądze [AUDIO]

2023-05-15 12:31

Boom na ogródki działkowe po pandemii nie słabnie. Ceny za skrawek ziemi przestały rosnąć- ale nadal są bardzo wysokie. I mimo że ogródków nie kupuje się na własność przejmuje się jedynie ich dzierżawę to na Śląsku w niektórych miejscach trzeba się po nie ustawić w długiej kolejce z wypchanym po brzegi portfelem.

Boom na ogródki działkowe nie słabnie. Trzeba liczyć się z wysokimi cenami sprzedaży. O szczegółach w materiale Darka Brombosza reportera Radia Eska

W pandemii koronawirusa Rodzinnymi Ogrodami Działkowymi zainteresowały się tłumy. Tak wiele osób było chętnych przejęciem skrawka ziemi aby w czasie lockdownu uwolnić się od czterech ścian i zaczerpnąć świeżego powietrza. Ceny szybowały. Dochodziło do sytuacji, że na kupno działki trzeba było mieć na koncie ponad 200 tysięcy złotych. Dziś ceny spadają, ale nadal jest drogo a chętnych jest sporo.

– U nas obowiązuje system kolejkowy. Za domek z wyposażeniem i miejsce na terenie ogródków trzeba liczyć się z wydatkiem około 50 tysięcy złotych. Do tego trzeba doliczyć utrzymanie terenu, opłaty czynszowe. Mimo, to chętnych nie brakuje. Coraz częściej to młode małżeństwa chcące mieć oazę ciszy i spokoju w którym dzieci bezpiecznie mogą się wyszaleć do woli na świeżym powietrzu- mówi nam Krzysztof Olczyk, prezes ROD "Morfeusz" w Lublińcu.

Nie dziwi nas rosnąca popularność ogródków działkowych- mówią zgodnie zarządy Rodzinnych Ogrodów Działkowych na Śląsku.

– Pamiętajmy, że ogródków nie kupuje się na własność, to nie nasza ziemia. Za określoną kwotę przejmuje się jedynie ich dzierżawę. I choć tanio nie jest, to jednak szukamy miejsca w którym z rodziną możemy wyjść z domu i wypocząć na własnym terenie. Ogródki spełniają taką rolę społeczną. Tutaj spotykamy się z rodziną, sąsiadami, wspólnie spędzamy w miłej atmosferze, nierzadko przy jakimś smacznym posiłku- mówi nam Leszek Bucki, prezes ROD "Wiśnia" z Zabrza.

W Katowicach i okolicach ceny za działkę zaczynają się od 30 i dochodzą do 70 tys. zł. Przy czym pamiętajmy im niższa cena tym więcej musimy włożyć w przygotowanie działki to stanu funkcjonalnego w której będziemy mogli odpoczywać w dobrej klasie altanie oraz mieć dookoła piękne otoczenie.

– Stajemy się właścicielem posadzonych roślin, tzw. naniesień i obiektów na działce, natomiast w stosunku do samego gruntu uzyskuje jedynie prawo do dzierżawy- wyjaśnia prezes Bucki.

Na samym Śląsku zrzeszonych działkowców jest 100 tysięcy. W całym kraju jest około 4,6 tys w których regularnie wypoczywa 4 mln Polaków.