Pszczyna: Wzorowa postawa kierowcy pomogła zatrzymać pijanego kierowcę. Mogło dojść do tragedii

Pijany kierowca zatrzymany w Pszczynie

Z soboty na niedzielę (16/17 września) w Pszczynie o mały włos nie doszło do tragedii. W nocy, na ulicy Cieszyńskiej, zwykły obywatel stał się bohaterem, przyczyniając się do zatrzymania pijanego kierowcy, który stanowił realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.

Mężczyzna, jadący za osobowym mercedesem, zauważył dziwne zachowanie kierowcy pojazdu. Nie tylko poruszał się "zygzakiem" po jezdni, ale także gwałtownie przyspieszał i hamował bez wyraźnego powodu. Te niepokojące objawy wskazywały na to, że za kierownicą może siedzieć osoba nietrzeźwa. Zamiast jednak ignorować sytuację, od razu podjął odpowiednie kroki.

Zadzwonił na numer alarmowy 112, aby powiadomić policję o podejrzeniu nietrzeźwości kierowcy. Dzięki szybkiej reakcji tego obywatela, policja mogła jak najszybciej podjąć działania.

Po przybyciu na miejsce policjanci drogówki przeprowadzili badanie stanu trzeźwości kierowcy mercedesa. Niestety, ich podejrzenia się potwierdziły. 40-letni mieszkaniec powiatu pszczyńskiego miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu, co stanowiło znacznie przekroczenie dopuszczalnej normy. W rezultacie, policjanci natychmiast zatrzymali jego prawo jazdy i przystąpili do sporządzenia dokumentacji, która posłuży do wszczęcia postępowania sądowego.

Teraz kierowca, który ryzykował życiem innych uczestników ruchu drogowego i swoim własnym, stanie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara grzywny.

i