Przerażające prosektorium w bytomskim szpitalu. Od tych zdjęć cierpnie skóra

i

Autor: Urbex Chorzów Przerażające prosektorium w bytomskim szpitalu. Od tych zdjęć cierpnie skóra

Przerażające prosektorium w bytomskim szpitalu. Od tych zdjęć cierpnie skóra

Grupa Urbex Chorzów jakiś czas temu odwiedziła nieczynne prosektorium w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 4 w Bytomiu. Od lat nieużywane pomieszczenia mogą wywołać u mniej wrażliwych osób gęsią skórkę.

Mroczne tajemnice prosektorium w bytomskim szpitalu

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 4 w Bytomiu od jakiegoś czasu dokłada wszystkich starań, aby przywrócić do życia jeden z budynków, który od kilkudziesięciu lat jest praktycznie nieużywany. To właśnie w nim znajduje się mroczne prosektorium, które zwiedzili chłopaki z Urbex Chorzów. Budynek, w którym się ono znajduje, powstał ponad 100 lat temu. Do połowy lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku budynek funkcjonował jako szpital. Na przełomie ‘85 i ‘86 roku przeszedł gruntowny remont, po którym zapadła decyzja o zamknięciu go. Wtedy rozpoczął się również proces inwestycyjny, który pozwolił mu przetrwać kolejnych 40 lat. Chodziło głównie o utrzymanie go dobrym stanie. 

Z tym budynkiem władze szpitala wciąż wiążą wielkie plany. - Chciałbym utworzyć tam Centrum Neuropsychiatrii. Przenieść Oddział Neurologii z Pododdziałem Udarowym. Ten oddział to ogromny potencjał, bo realizujemy w nim również programy lekowe pierwszej i drugiej linii z zakresu stwardnienia rozsianego. W Centrum Neuropsychiatrii powinien również znaleźć się Oddział Psychiatrii. Na potrzeby pacjentów tego oddziału ma być również zaaranżowany wewnętrzny dziedziniec - zapowiada Wojciech Michalik, dyrektor bytomskiej "czwórki" zapowiadając, że środki na to chce pozyskać z zewnątrz. 

Wejście do prosektorium tylko dla ludzi o mocnych nerwach

Obiekt obecnie nie jest używany przez szpital. Dość powiedzieć, że znajdą się w nim duchy przeszłości. Tak jak w nieużywanym od lat prosektorium, które znajdowało się w tym budynku. Jako jedni z nielicznych odważyli się tam wejść chłopaki z grupy Urbex Chorzów. Przerażające wnętrza można zobaczyć na poniższych zdjęciach.