Przejechał po 68-latku fiatem pandą. Nawet się nie zatrzymał

i

Autor: slaska.policja.pl Przejechał po 68-latku fiatem pandą. Nawet się nie zatrzymał

Przejechał po 68-latku fiatem pandą. Nawet się nie zatrzymał

Rafał Strzelec
Rafał Strzelec
2022-11-18 7:05

Tragedia w miejscowości Sól-Kiczora w powiecie żywieckim. Na jednej z dróg znaleziono ciało 68-letniego mężczyzny. W tej sprawie zatrzymano 39-letniego mieszkańca powiatu żywieckiego.

Więcej z kategorii
Ruch Chorzów pokonał Lecha Poznań na Śląskim 2:1. Na finiszu „Niebiescy dzielnie walczą

Sport

Ruch Chorzów pokonał Lecha Poznań na Śląskim 2:1. Na finiszu „Niebiescy" dzielnie walczą
Publika oszalała! Zenek Martyniuk dał czadu w Parku Śląskim

Wydarzenia

Publika oszalała! Zenek Martyniuk dał czadu w Parku Śląskim

Oddział GDDKiA w Katowicach z nowym dyrektorem - jest nim Przemysław Juszczyk

Komunikacja

Oddział GDDKiA w Katowicach z nowym dyrektorem - jest nim Przemysław Juszczyk

Obchody święta NMP Królowej Polski i obrady Konferencji Episkopatu Polski na Jasnej Górze

Kościół

Obchody święta NMP Królowej Polski i obrady Konferencji Episkopatu Polski na Jasnej Górze
Kasjerka, która anulowała paragony i kradła, zatrzymana. Grozi jej więzienie

Kryminalne

Kasjerka, która anulowała paragony i kradła, zatrzymana. Grozi jej więzienie

Tragiczny wypadek miał miejsce w Sól-Kiczorze. To niewielka wieś w powiecie żywieckim w gminie Rajcza. W środę, 16 listopada na jezdni znaleziono tam leżącego 68-latka. Mężczyzna już nie żył. Długo nie było wiadomo, co dokładnie się stało, Istniały dwie wersje wydarzeń. Pierwsza mówiła, że mężczyzna został potrącony przez auto Druga - samochód przejechał po leżącym 68-latku. Co ostatecznie się wydarzyło? To wyjaśnia policja.

- W sprawie zatrzymano 39-letniego mieszkańca powiatu żywieckiego - mówiła nam Mirosława Piątek, rzeczniczka żywieckiej policji.

Jak się ostatecznie okazało, 39-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego, najechał fiatem pandą na leżącego na jezdni 68-letniego mężczyznę, a następnie odjechał z miejsca, po czym, po jakimś czasie powrócił. Mężczyzna był trzeźwy, miał uprawnienia do kierowania autem. Trafił do policyjnego aresztu. Teraz śledczy będą wyjaśniać szczegółowe przyczyny oraz okoliczności tego tragicznego zdarzenia.