Opuszczone przedszkole w Katowicach

i

Autor: Krystian Zacny

Opuszczone przedszkole w Katowicach jest zrujnowane, a dzieci bawią się obok

Opuszczone przedszkole w Katowicach jest systematycznie odwiedzane przez miłośników urbexu, czyli miejskiej eksploracji. Nic dziwnego, bo obiekt jest otwarty i niezabezpieczony. A tuż obok znajduje się bawialnia dla dzieci.

Opuszczone przedszkole w Katowicach

W Katowicach Murckach przy głównej ulicy stoi opuszczony budynek. Z zewnątrz wygląda na zabezpieczony, bo miejsce wybitych okien zajmują deski. Jednak okazuje się, że obiekt jest dostępny nie tylko dla miłośników urbexu. Nic dziwnego, że jest regularnie odwiedzany i plądrowany.

W środku zostało niewiele. Zaledwie kilka kloszy na suficie i fragmenty drewnianych szafek oraz ceramiczne płytki w toaletach. Reszta została zniszczona, rozbita lub skradziona. 

Miejsce to ostatnio odwiedził Krystian Zacny, miłośnik miejskiej eksploracji i wykonał dokumentację fotograficzną na dwóch poziomach budynku.

Zrujnowane przedszkole w Katowicach

Zobacz zdjęcia Krystiana Zacnego

Opuszczone miejsce w Katowicach: czym było?

Budynek przy ul. Kołodzieja w Katowicach Murckach powszechnie nazywa się opuszczonym przedszkolem. W dokumentach znaleźliśmy jednak informację, że obiekt został wybudowany w 1977 r. jako zakładowy dom kultury. Długo nim nie był. Przechodził z rąk do rąk i zmieniał właściciela. 

Przez pewien czas znajdowało się w nim prywatne liceum i liceum handlowe oraz prywatna szkołą podstawowa. Obecnie tych placówek nie ma już na mapie edukacyjnej Katowic.

Cały obiekt został sztucznie rozdzielony. Część została wynajęta na największą na Śląsku salę zabaw dla dzieci Nibylandię, w której każdego dnia przebywa mnóstwo dzieci. Część która nie została wynajęta popada w coraz większą ruinę.  

Opuszczone przedszkole WIDEO