Tunel Katowice

i

Autor: Wikimedia Commons

Katowice

Odcinkowy pomiar prędkości pod rondem w Katowicach. Miasto tego chce, kierowcy nie

Urząd Miasta Katowice zadeklarował, że dąży do wprowadzenia odcinkowego pomiaru prędkości w tunelu. Dzięki temu ma zmniejszyć się liczba zdarzeń drogowych. Tylko w dwóch ostatnich tygodniach doszło tam do dwóch groźnych kolizji.

Katowice chcą wprowadzić odcinkowy pomiar prędkości w tunelu

W środę, 7 lutego odbył się briefing prasowy z udział władz Katowic. Jednym z tematów poruszonych podczas konferencji było obecne ograniczenie prędkości w katowickim tunelu. W wyniku zaistniałych ostatnio zdarzeń drogowych, magistrat zdecydował się na tymczasowe wprowadzenie ograniczenia prędkości do 50 km/h.

Naczelnik wydziału transportu Bogusław Lowak stwierdził, że taka organizacja ruchu jest tymczasowa i prędkość 70 km/h zostanie przywrócona tuż po wymianie uszkodzonego elementu.

Bogusław Lowak przypomniał także, że katowicki magistrat już dawno wnioskował do władz o zamontowanie w tunelu odcinkowego pomiaru prędkości. Pierwotną koncepcja zakładała, by urządzenia odcinkowego pomiaru rejestrowały odcinek DTŚ-ki, począwszy od granicy z Chorzowem aż do wylotu z tunelu. Finalnie magistrat zdecydowł się na krótki, jeszcze nieuruchomiony pomiar od tzw. Mazaka do rejonu kładki dla pieszych pomiędzy Załężem a os. Tysiąclecia.

W tym zakresie prowadzone są bardzo intensywne działania, a miastu zależy, żeby taki pomiar odcinkowy wprowadzić w obszarze tunelu – mówi Lowak

Naczelnik wydziału transportu dodaje, że wniosek w tej sprawie został złożony w 2022 roku. Poparł Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Jak przekazał Lowak wniosek o wprowadzenie odcinkowego pomiaru prędkości miał wpłynąć do ministerstwa.