W poniedziałek 18 września mieszkańcy Rybnika zauważyli, że z Nacyną dzieje się coś niedobrego. Na wysokości ul. Daszyńskiego woda w rzece przybrała biały kolor i była spieniona. Miała też wydzielać przykry, charakterystyczny zapach. Zanieczyszczenie dostało się również do rzeki Rudy.
Zanieczyszczona Nacyna w Rybniku. Woda przybrała biały kolor i była spieniona:
Zanieczyszczona Nacyna i Ruda. Ktoś wylał fekalia do rzeki?
O zdarzeniu poinformowano służby: straż pożarną, Centrum Zrównoważonej Gospodarki Miejskiej urzędu miasta, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach i Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.
Strażacy postawili na rzece Nacynie tamy. Jedna stanęła w Niedobczycach, a druga na bulwarach. Z kolei inspektorzy WIOŚ pobrali próbki wody do badania. Podczas porannej rozmowy w Radiu 90 prezydent Rybnika Piotr Kuczera powiedział, że przypuszczalnie ktoś wypuścił do wody fekalia. Informacja ta nie została jeszcze potwierdzona.
- Rzecz się stała skandaliczna i będziemy szukać sprawców. Odpowiednie służby będą szukać sprawców, bo rzeczywiście liczymy na to, że Nacyna będzie w środku miasta czystą rzeką i będzie wokół bulwarów porządek. No i nie będzie tych wszystkich zapachów, które z rzeki wczoraj zionęły - mówił Piotr Kuczera w rozmowie z Radiem 90.
Dzisiaj (19.09) problem nieco zelżał. Piana się rozmyła, zapach zaczął znikać. Miasto czeka na wyniki badań próbek wody, które dostarczono do Centralnego Laboratorium Badawczego GIOŚ. Służby nie zaobserwowały też żadnych śniętych ryb.
i
