Koronawirus na Śląsku. Czy za spacer z psem po parku można dostać mandat? Policjanci wyjaśniają

Koronawirus na Śląsku. Czy można wyjść na spacer z psem?

Od środy, 1 kwietnia w całym kraju obowiązują nowe obostrzenia. Z domu możemy wychodzić tylko w pojedynkę i trzeba zachowywać minimum dwumetrowy odstęp od drugiej osoby. Znacznie mniej ludzi może jednocześnie przebywać w sklepie. Zostały też wprowadzone specjalne godziny dla seniorów. Do sklepów i aptek w godzinach od 10 do 12 mogą wchodzić tylko osoby powyżej 65 roku życia. Za nieprzestrzeganie obostrzeń można dostać mandat w wysokości od 5 do 30 tysięcy złotych.

Czy można dostać mandat za spacer z psem po parku?

- Cały czas obowiązuje zakaz wychodzenia z domu bez ważnej życiowej potrzeby. Taką ważną potrzebą jest wyprowadzenie psa, więc spacer z psem nie jest zabroniony. Apelujemy jednak o to, żeby te spacery były możliwie jak najkrótsze - tłumaczy mł. asp. Agnieszka Żyłka z katowickiej policji. Dodaje, że wszyscy powinniśmy postępować zgodnie ze swoim sumieniem.

- Też nie chcemy straszyć ludzi mandatami. Liczymy na zdrowy rozsądek obywateli. Pouczamy jednak wszystkich, że wszelkie długie wycieczki i spacery nie są wskazane i jeśli funkcjonariusze zauważą, że łamane są przepisy, na pewno będą wyciągali konsekwencje - wyjaśnia mł. asp. Agnieszka Żyłka.

Pamiętajmy, że każda sytuacja będzie przez policjantów rozpatrywana indywidualnie. Dodajmy, że policjanci codziennie patrolują miejsca, w których często spotykają się ludzie i interweniują w momencie, gdy ktoś łamie zakaz zgromadzeń i lekceważy nowe zalecenie ministerstwa zdrowia.

Konkluzja jest taka, że jeśli mamy psa to wyjdźmy z nim na chwilę, żeby czworonóg załatwił swoją potrzebę i szybko wracajmy do domu. Po prostu zostańmy w domu. Wszystkim to wyjdzie na zdrowie.