Wyremontowana kamienica przy ul. Wrocławskiej 12 w Bytomiu

i

Autor: Hubert Klimek/UM Bytom

Bytom

Kolejna bytomska kamienica zyskała drugie życie. Wyremontował ją prywatny inwestor

Do niedawna straszyła przechodniów odrapaną elewacją i rozsypującą się dobudówką, dziś zachwyca dawnym blaskiem. Remont kamienicy przy ul. Wrocławskiej 12 w Bytomiu nadal trwa, ale pozytywna zmiana jest już widoczna gołym okiem.

Kamienica na rogu ulic Wrocławskiej i Chrzanowskiego ma długą - i całkiem rozrywkową - historię. Powstała na zlecenie handlarz bydła Jacoba Paikerta, który zlecił jej budowę mistrzowi murarskiemu Georgowi Nickischowi. Została ukończona w 1985 roku w stylu historyzmu i często zmieniała swoich właścicieli.

Jak podają źródła, w 1931 roku, właścicielka kamienicy podjęła decyzję o przebudowie mieszkań na parterze na lokal gastronomiczny. Działała tam najpierw restauracja Park - Cafe i utrzymała się w tej lokalizacji jeszcze przez wiele lat po wojnie - opowiada Małgorzata Węgiel - Wnuk, rzecznik prasowa Urzędu Miejskiego w Bytomiu.

W 1951 roku działała tam restauracja Sportowa, później Parkowa, a następnie Badaro. Na wyższych kondygnacjach budynku swoją pierwszą siedzibę miało Radio SBB Rodło Bytom, założone w 1993 roku. Ostatnim najemcą kamienicy był znany bytomski lombard, a po jego wyprowadzce budynek trafił w ręce prywatnego inwestora.

Kiedy lombard wyniósł już swoje rzeczy, nastała druga era dla budynku. Mieliśmy sporo pracy, żeby to wnętrze przywrócić do stanu używalności, a przede wszystkim nadać mu nowe funkcje - opowiada Wojciech Gacek, udziałowiec i główny wykonawca remontu kamienicy.

Nowy właściciel, nowa historia, a zainteresowanie kamienicą ciągle rośnie

Duża część oryginalnych elementów wystroju kamienicy na przestrzeni lat uległa dewastacji. Inwestor starał się zachować to, co się da. Tym sposobem udało się uratować m.in. zabytkową klatkę schodową. Charakterystyczne, drewniane schody przeniesiono w inne miejsce, by uzyskać jak najlepszy układ funkcjonalny. Z kolei zniszczone elementy, których nie dało się naprawić, zastąpiono stylizowanymi detalami.

Budynek doczekał się też nowej elewacji, remontu stopów i wszystkich instalacji. W środku powstanie w sumie 10 mieszkań o zróżnicowanej powierzchni. Metraż najmniejszych lokali to 42 mkw, a największych - 101 mkw. Wszystkie będą wyposażone w ogrzewanie podłogowe i centralne ogrzewanie z nitki ciepłowniczej PEC. Z kolei na parterze budynku zostanie przygotowany przestronny lokal użytkowy.

Zbliżamy się ku końcowi prac, a ponieważ rynek nieruchomości zaczyna powoli odżywać, mamy już sygnały od zainteresowanych klientów. Prowadzimy już rozmowy z firmą, która jest zainteresowana wynajmem powierzchni biurowej. To dobre miejsce do prowadzenia biznesu i do mieszkania. Cieszymy się, że udało się zrealizować tę inwestycję i uratować ten budynek przed ruiną - mówi Gacek.

Najważniejsze wiadomości ze Śląska

i

Autor: Eska Link: https://www.eska.pl/slaskie/