Człowiek z Bytomia selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji. Klub, z którego wywodzi się Probierz, już nie istnieje

i

Autor: Archiwum/Super Express Człowiek z Bytomia selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji. Klub, z którego wywodzi się Probierz, już nie istnieje

Sport

Kiedyś wychowanek ŁKS Łagiewniki, dziś selekcjoner reprezentacji Polski. Jego klub zmiotła historia. Jaki los czeka reprezentację?

Michał Probierz został ogłoszony selekcjonerem reprezentacji Polski w piłce nożnej. Zastąpił na tym stanowisku Fernando Santosa, który po fatalnych wynikach w eliminacjach do Mistrzostw Europy został zwolniony przez Cezarego Kuleszę. Probierz to człowiek z Bytomia, ale nie będzie przesadą stwierdzenie, że to też człowiek Kuleszy.

Michał Probierz - człowiek z Bytomia na światowych salonach

O tym, że to bytomianin zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski, mówiło się od początku tygodnia. Rozważano jeszcze kandydaturę Marka Papszuna, jednak w środowisku było jasne, że to raczej bytomianin jest pierwszym wyborem Kuleszy. Powód jest prosty- panowie świetnie się znają z Jagielloni Białystok, z którą Michał Probierz osiągał największe sukcesy w historii tego klubu. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że Probierz jest człowiekiem Kuleszy więc pewne jest, że obaj panowie nie będą mieli ze sobą żadnych problemów komunikacyjnych. 

Michał Probierz urodził się 24 września 1972 roku w Bytomiu i to właśnie tam stawiał swoje pierwsze kroki w przygodzie z piłką. Przygodzie, bowiem jako piłkarz większych sukcesów jednak nie odniósł. Zaczynał w ŁKS Łagiewniki - klubie, który zniknął już nawet z mapy Bytomia. Po Łagiewnikach zostały praktycznie zgliszcza. Budynek jest zapuszczony, boiska praktycznie już nie ma, bowiem stał się miejscowym wysypiskiem śmieci. Dalsze szlify zbierał w GKS Rozbark Bytom. To znowu klub, który mimo wielu problemów w ostatnich latach, nadal trwa na posterunku i gra w najniższych polskich ligach. Kolejnym przystankiem, jako juniora był Gwarek Zabrze, a następnie Westfalia Herne. 

Ruch Chorzów, niemiecka przygoda i Górnik Zabrze

Poważną piłkę zaczął uprawiać w Ruchu Chorzów, skąd w wieku 21 lat wyjechał do Niemiec. Tam reprezentował barwy Bayeru Urendigen oraz SG Wattenscheid 09. Z Niemiec wrócił po kilku latach do Górnika Zabrze, gdzie grał najdłużej, bo aż osiem lat rozgrywając dla tego klubu 181 spotkań i strzelając 7 bramek. Potem zaliczył króciutki epizod w Pogoni Szczecin oraz trochę dłuższy w Widzewie Łódź, gdzie spędził jeden sezon. Po nim zakończył swoją przygodę jako piłkarz, a rozpoczął jako trener. 

Debiut na ławce trenerskiej zaliczył w Polonii Bytom, którą zresztą w swojej karierze prowadził dwukrotnie. Za pierwszym razem udało mu się utrzymać klub w sezonie 05-06 w ówczesnej II lidze (dziś I liga), ale dzięki dużemu szczęściu, bowiem wtedy doszło do fuzji Amiki Wronki z Lechem Poznań i tylko to zapewniło utrzymanie klubu.

Widzewska przygoda z ekstraklasą i romans z Polonią Bytom

Polonia Bytom to były pierwsze koty za płoty. Poważniejszy test Probierz przeszedł w Widzewie Łódź, który przejął w trakcie trwania sezonu 2006/2007. W debiucie pokonał 2:1 Groclin Dyskobolę Grodzisk Wielkopolski. Sezon Widzew zakończył na 12. miejscu. W sezonie 2007/2008 w pierwszych sześciu kolejkach Widzew zajął zaledwie 3 punkty. Probierz został zwolniony. Pozostał jednak na ławce trenerskiej w Ekstraklasie, bowiem w grudniu 2007 roku ponownie objął Polonię Bytom, która awansowała wtedy do najwyższej klasy rozgrywkowej. Z drużyną z Bytomia przegrał 5 razy, pięć zremisował i wygrał trzy. To pozwoliło utrzymać klub w Ekstraklasie. Sam Probierz jednak zrezygnował z dalszej współpracy z klubem z Bytomia. 

Chwała Jagielloni i Cracovii 

To, co najlepsze, dopiero było przed Probierzem, który został zatrudniony przez ówczesnego prezesa Jagiellonii Białystok - Cezarego Kuleszę. To był okres, w którym Probierz zaliczał wzloty i upadki. Sam zresztą kilka razy chciał podawać się do dymisji, ale zawsze w jego obronie stawał Kulesza. I słusznie, bowiem Probierz w czasie pierwszej przygody z Jagiellonią zdobył z nią Puchar Polski oraz Superpuchar Polski (sezon 2009/10), a przy drugim podejściu wicemistrzostwo Polski (sezon 2016/17), kiedy do zdobycia mistrzostwa zabrakło im naprawdę niewiele. Nad przygodą w europejskich pucharach Jagiellonii Białystok za Probierza warto natomiast spuścić zasłonę milczenia. Zresztą europejskie puchary w wykonaniu drużyn prowadzonych przez Probierza nie należały nigdy do najbardziej udanych.

Kolejne sukcesy odnosił w Cracovii Kraków, z którą udało mu się zdobyć Puchar Polski (2019/20) oraz Superpuchar Polski (2020). W tym klubie pełnił zresztą też funkcję wiceprezesa i w tym klubie co najmniej dwukrotnie podawał się do dymisji za każdym razem cofając swoją decyzję, ostatecznie rozstając się z Cracovią 9 listopada 2021 roku.

Dwa dni w Termalice i grecka przygoda

Michał Probierz w swoim trenerskim CV ma też takie kluby, jak Wisła Kraków, GKS Bełchatów czy Lechia Gdańsk, z którymi niewiele udało mu się osiągnąć, a najlepiej prawdopodobnie wspomina remis w towarzyskim meczu z FC Barceloną, kiedy prowadził Lechię Gdańsk. 

Probierz zaliczył również epizod w greckim Arisie Saloniki, z którego - co chyba jest już w jego wykonaniu tradycją, chciał się zwolnić w trakcie trwania sezonu. Po rozmowach z władzami klubu zmienił decyzję, by dopiąć swego 5 stycznia 2012 roku (zespół objął 4 listopada 2011 roku).

Jeszcze dziwniejsze było jego zatrudnienie przez Termalicę Bruk-Bet Niecieczę, gdzie na stanowisku wytrwał zaledwie dwa dni nie poznając nawet drużyny. Jak potem twierdził, tak szybkie rozstanie z klubem było złamaniem ustaleń z klubem przy podpisywaniu umowy. 

Od 4 lipca 2022 roku Probierz prowadził kadrę U-21, a z dniem 20 września 2023 roku przejął prowadzenie reprezentacji Polski w piłce nożnej.