Lotnisko

i

Autor: Unsplash.com

Żartowniś na lotnisku

Katowice Airport: Twierdził, że ma dwa granaty w bagażu. Dostał mandat i nie poleciał na wakacje

W sobotę, 5 sierpnia, służby bezpieczeństwa lotniska otrzymały doniesienie od pracownika obsługi lotniska o podejrzanej deklaracji jednego z podróżnych. Mężczyzna twierdził, że ma dwa granaty w swoim bagażu rejestrowanym, co wywołało natychmiastową reakcję ze strony Straży Granicznej.

Katowice Airport: Zażartował, że ma granaty w bagażu

Okazało się, że podróżny 52-letni mieszkaniec Raby Niżnej nie miał żadnych niebezpiecznych przedmiotów w swoim bagażu. Niemniej jednak, jego żart miał poważne konsekwencje.

Pomimo braku rzeczywistego zagrożenia, mężczyzna został poddany procedurom kontroli i legitymacji. Jego działanie spowodowało odmowę wejścia na pokład samolotu oraz nałożenie na niego mandatu w wysokości 500 złotych.

Incydent jest przykładem, że fałszywe zgłaszanie posiadania niebezpiecznych przedmiotów na terenie lotniska nie jest traktowane z przymrużeniem oka. Przepisy prawa lotniczego oraz rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej są jasne - zabronione jest wnoszenie na teren lotniska broni, materiałów niebezpiecznych i innych przedmiotów, które mogą stanowić zagrożenie dla innych podróżnych i personelu lotniska.

Wieloletnie doświadczenia związane z bezpieczeństwem lotniczym na całym świecie pokazują, że nawet pozornie niewinne żarty tego typu mogą prowadzić do poważnych zakłóceń w podróży i budzić zbędny strach u innych pasażerów. Wzrost sytuacji zagrożenia terrorystycznego sprawił, że służby bezpieczeństwa działają w sposób zdecydowany i stanowczy w przypadku podejrzeń dotyczących bezpieczeństwa na lotnisku.

ESKA Śląsk

i

Autor: Eska Link: https://www.eska.pl/slaskie/