Już za rok mieszkańcy Śląska ponownie sięgną gwiazd! Zobacz jak zmieni się Planetarium Śląskie

Co znajdzie się wśród zamówionego wyposażenia?

Zestaw multimedialnych projektorów cyfrowych, analogowy projektor gwiazd, nowy ekran oraz nagłośnienie.

- Ekran będzie jednego z czołowych producentów amerykańskich, projektor analogowy będzie najbardziej znanej japońskiej firmy, a całe oprogramowanie i cały system projekcji cyfrowej będzie francuskiej firmy RSA Cosmos. Będzie to unikatowe rozwiązanie w skali światowej - mówi Arkadiusz Cetner, dyrektor zarządzający AB-Micro.

- Na wyposażenie sali projekcyjnej trafi projektor optyczno-mechaniczny projektor analogowy o średnicy 50 cm. Będzie on usytuowany w samym sercu 23 metrowej sali projekcyjnej. Pozwoli wyświetlić 9500 gwiazd widocznych gołym okiem, a dodatkowo ponad milion gwiazd, składających się na obraz Drogi Mlecznej. Nie będzie to jak do tej pory rozmyty obszar nieba, ale patrząc w kierunki Drogi Mlecznej przez lornetkę, zarówno w rzeczywistości jak na Sali planetarium zobaczymy mrowie drobnych gwiazd. Zostaną również zainstalowane ruchome projektory planet, Księżyca i Słońca. Pojedyncza kula projektująca gwiazdy będzie mogła obracać się w trzech osiach, co pozwoli odtworzyć wszystkie ruchy sfery niebieskiej: dobowy, roczny, w azymucie, zmiany szerokości geograficznej, itp. - informuje Urząd Marszałkowski woj. śląskiego.

System projekcji cyfrowej będzie złożony z 10 projektorów 4K, które po połączeniu wszystkich obrazów pozwolą uzyskać pokrycie całej kopuły ruchomym obrazem w rozdzielczości 8K. W Planetarium Śląskim obrazy będą wyświetlane w formie hybrydowej, to znaczy, że wszystkie projektory będą ze sobą tak połączone, aby była możliwe połączenie systemu analogowego z cyfrowym. To dlatego, że mimo ogromnego postępu techniki nie da się jeszcze uzyskać cyfrowego obrazu dorównującego jakością projekcji analogowej. A połączenie tych obu technologii daje zaskakujące rezultaty.

Jak to działa?

Na tradycyjny, analogowy obraz nieba, będzie można „nałożyć” inne obrazy, np. granice gwiazdozbiorów, współczesne lub starożytne wyobrażenia gwiazdozbiorów czy obrazy obiektów głębokiego kosmosu. To wszystko oczywiście w ruchu. System śledzenia położenia projektora analogowego pozwoli obrazom cyfrowym trafiać zawsze w przeznaczone dla nich miejsce.

Wśród nowego wyposażenia znajdą się nie tylko projektory i system nagłośnieniowy.

Będzie też nowy ekran, który zostanie zbudowany z perforowanej blachy aluminiowej o grubości 1 mm. Ekran nie może być płócienny jak poprzednio, bo to niezgodne z przepisami przeciwpożarowymi. Perforacja zajmie około 22-23 procent powierzchni całego ekranu, która wynosi ponad 830 metrów kwadratowych. Perforacja jest konieczna, ponieważ bez niej dźwięk mógłby być bardzo nieprzyjemny. 

Nie wszystko po modernizacji i rozbudowie się zmieni.

- Zostanie wewnątrz charakterystyczny element planetarium, czyli regiony woj. śląskiego, spodek czy miejsca, które występują na horyzoncie, jak słońce wschodzi, jak słońce zachodzi - mówi marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski. 

Dokładnie tak jak poprzednio, panorama zostanie umieszczona u podstawy ekranu i tak jak poprzednio będzie podświetlana. Tym razem zwykłe żarówki zostaną zastąpione LED-ami. 

Po przebudowie Planetarium Śląskie zmieni się w Centrum Nauki.

- To nie będą tylko gwiazdy. To będą niesamowite, ekscytujące miejsca. To będzie sala wstrząsów, to będzie sala do odczuwania zimnego i ciepłego klimatu, to będzie jeszcze kilka fajnych niespodzianek, które myślę, że ucieszą nie tylko naszych najmłodszych, ale też osoby dorosłe - mówi Izabela Domagała z zarządu woj. śląskiego.

W jednej z sal znajdzie się także kilkumetrowa kolumna pogodowa, w której będzie można w krótkim czasie wytworzyć mgłę, tornado, chmurę oraz opad deszczu lub śniegu. W nowym Parku Nauki zostanie również zamontowany  symulator lotu w kosmos.

Ile to wszystko będzie kosztowało?

Koszt tej części inwestycji to 14 mln złotych. Jednak modernizacja i rozbudowa całego obiektu będzie kosztować ponad 154 mln złotych. Obiekt ma być gotowy jesienią lub zimną przyszłego roku.