Jacek Jaworek żyje

i

Autor: Super Express/Śląska Policja

Wiadomości

Nowe wieści w sprawie Jacka Jaworka. Seryjny zabójca na celowniku łowców głów. Co wiemy?

W połowie 2021 roku Jacek Jaworek zamordował we wsi Borowce pod Częstochową trzy osoby. Sprawa ta wstrząsnęła całą Polską. Ostatnio pojawiły się nowe doniesienia. Do akcji mieli wkroczyć "łowcy głów', czyli specjaliści prowadzący działania także poza granicami kraju.

Jacek Jaworek żyje za granicą?

Zbrodnia, do której doszło we wsi Borowce w 2021 roku wstrząsnęła całą Polską.Jacek Jaworek pod wpływem alkoholu zabił wówczas brata Janusza (+44 l.), jego żonę, Justynę (+44 l.) i ich 17-letniego syna, Jakuba. Z życiem uszedł jedynie wówczas 13-letni syn pary, Gianni, który ukrył się w szafie.

Od blisko trzech lat morderca pozostaje nieuchwytny, mimo prowadzonych na szeroką skalę poszukiwań z wykorzystaniem najnowocześniejszego sprzętu. Od początku śledztwa brano pod uwagę dwie hipotezy: Jacek Jaworek popełnił samobójstwo lub ukrywa się za granicą. I chociaż śledztwo zawieszono, nad sprawą pracują tzw. "łowcy głów".

Obecnie sprawą zajmuje jednostka "łowców głów" z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP w Katowicach. Policjanci na bieżąco weryfikują każdą otrzymaną informację w sprawie, ale i prowadzą własne czynności operacyjne. Na tę chwilę nie są planowane poszukiwania w Borowcach, niemniej jednak może się to zmienić w przypadku nowych informacji w sprawie, które będą wymagały pojawienia się policji w tym miejscu – przekazała w rozmowie z "Faktem" Magdalena Szust z biura prasowego śląskiej policji.

W rozmowie z dziennikiem były policjant kryminalny i właściciel agencji detektywistycznej, Arkadiusz Andała, podkreśla, że Jacek Jaworek zostawił po sobie sporą gotówkę, co świadczy o tym, że mógł planować samobójstwo. 

To charakterystyczne dla samobójców. Samobójcy zostawiają pieniądze. Chcą zostawić po sobie ślad, dając do zrozumienia, że skończą ze sobą. Bez pieniędzy Jaworek nie jest w stanie się ukrywać tak długo. Żyjąc, wcześniej czy później zostawi po sobie jakiś ślad. On sam bez pomocy nic nie zrobi – powiedział Arkadiusz Andała.

Były policjant kryminalny podkreślił także, że prawdopodobne jest, że Jaworek ukrywa się za granicą, być może poza Europą Zdaniem Arkadiusza Andały poza terenami naszego kontynentu mało kto interesuje się morderstwem w Borowcach.

Jak się mówi kocham Cię po śląsku? QUIZ Śląski słownik miłosny

Pytanie 1 z 14
Jak się mówi po śląsku kocham Cię